kamiennym ruchem warg
wykutych mrokiem cienia
i krzykiem ludzkich skarg
śmierć duszy w dzień zbawienia
rozpaczą ludzkich dusz
co w krzywdzie tkwią bez winy
miałeś na imię: Strach
i Demon i Trup Siny
płonę! żar iskry sypie
grzmi w oczach błyskawica
i wodospadem kipię
i prę i prę jak lwica
dość twoich krętych dróg
bolesnych snów we łzach
przeszłość- toksyczna miłość
i twoje DNA
dziś słońce budzi dzień
bez lęku piękny świat
dłoń w ogniu nowy świt
chcesz zbawiać- sam się zbaw
i ziemia groby czyni
niech będzie niczym piórko
nie wierzę w życie zmarłych
nie jestem twoją córką!
dzień... Ojca
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
Re: dzień... Ojca
Łał! Albo auć!
Taka porcja emocji, że czyta się jednym haustem.
Podoba!
Taka porcja emocji, że czyta się jednym haustem.
Podoba!

-
- Posty: 78
- Rejestracja: 12 lut 2017, 23:41
Re: dzień... Ojca
Gruszka pisze:Łał! Albo auć!
Taka porcja emocji, że czyta się jednym haustem.
Podoba!
Dzięki Gruszka

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: dzień... Ojca
Bardzo lubię takie tematy takie formy i takie pisanie .
Przypłynąłem z czystą przyjemnością .
Z uznaniem L.G.
Przypłynąłem z czystą przyjemnością .

Z uznaniem L.G.
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 12 lut 2017, 23:41
Re: dzień... Ojca
Dzięki, miła opinia zawsze czule łechce
Co nie znaczy, że z niemiłej też się nie ucieszę

Co nie znaczy, że z niemiłej też się nie ucieszę
