stał gdzieś po lasem mały dom
w zieleni sadów szumie liści
hen hen w oddali daleko stąd
ktoś w nim marzenia ziścił
szarość wypełnił ciepłą nocą
plastrem zalepił poranione ręce
zieleń nadziei w nich zostawił
i drogę wskazał sercem
ot jakiś spokój mnie ogarnia
i patrzę w gwiazdę na północy
a ona świeci jak latarnia
szczęściem- jak moje oczy
Antoniemu Lange
obcy
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: obcy
Dedykacja więc pominę milczeniem zaburzenia rytmu .
Klimat jaki lubię
Z przyjemnością L.G.
Klimat jaki lubię

Z przyjemnością L.G.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: obcy
Bardzo ładne i nastrojowe, Łucjo.
Też nie chcę rozbierać.
Całość robi wrażenie.
Też nie chcę rozbierać.
Całość robi wrażenie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 12 lut 2017, 23:41
Re: obcy
Bardzo mi miłoLeon Gutner pisze:Dedykacja więc pominę milczeniem zaburzenia rytmu .
Klimat jaki lubię![]()
Z przyjemnością L.G.

Dodano -- 18 mar 2017, 1:31 --
dziękujęStella pisze:za Leonem, pozdrawiam

Dodano -- 18 mar 2017, 1:33 --
alchemik pisze:Bardzo ładne i nastrojowe, Łucjo.
Też nie chcę rozbierać.
Całość robi wrażenie.

- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: obcy
Na miejscu autorki zadbałabym o konsekwencję w rymowaniu - abab.
Rymy są ładne, w większości niedokładne, ale zabrakło ich w pierwszym i trzecim wersie drugiej strofy.
W wierszu gubię rytm.
Jeśli chodzi o treść - podoba mi się pierwsza strofa, jest naturalna w swojej prostocie, obrazowa.
W drugiej powtarza się już użyta zieleń, w dodatku "zieleń nadziei" brzmi bardzo wtórnie. Zieleń jest symbolem nadziei, nadzieja ma kolor zielony i te sprawy...
Wskazanie drogi sercem też mocno zużyte i z lekka patetyczne.
W ostatniej strofie podmiot liryczny opisuje swoje wrażenia, co przypomina (tylko budową treści, nie strof i rymów) sonet.
Tak sobie myślę, że skoro przyszedł do głowy taki pomysł (opis domu, potem własne przeżycia), można by było się o niego pokusić.
Po szczęściem, przed myślnikiem, powinna być spacja.
Nie wiem, czy nie lepiej zamiast "i patrzę" napisać "gdy patrzę".
Pozdrawiam.
Rymy są ładne, w większości niedokładne, ale zabrakło ich w pierwszym i trzecim wersie drugiej strofy.
W wierszu gubię rytm.
Jeśli chodzi o treść - podoba mi się pierwsza strofa, jest naturalna w swojej prostocie, obrazowa.
W drugiej powtarza się już użyta zieleń, w dodatku "zieleń nadziei" brzmi bardzo wtórnie. Zieleń jest symbolem nadziei, nadzieja ma kolor zielony i te sprawy...
Wskazanie drogi sercem też mocno zużyte i z lekka patetyczne.
W ostatniej strofie podmiot liryczny opisuje swoje wrażenia, co przypomina (tylko budową treści, nie strof i rymów) sonet.
Tak sobie myślę, że skoro przyszedł do głowy taki pomysł (opis domu, potem własne przeżycia), można by było się o niego pokusić.
Po szczęściem, przed myślnikiem, powinna być spacja.
Nie wiem, czy nie lepiej zamiast "i patrzę" napisać "gdy patrzę".
Pozdrawiam.