Ponton do wolności
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Ponton do wolności
wersja pierwsza
w otwartej źrenicy horyzonty europy
i prośba o azyl
wyobraźnia kilometrów odmierza wiarę
choć stopy grzęzną w niepewności
o mosty coraz trudniej
zmęczenie i głód nie zamkną nocy
między niebem a ziemią układa głowę
brakuje miejsca
za duża dłoń na miłosierdzie
jońskie fale cofają ponton
jutro zapyta boga czemu taki mały
wersja poprawiona
w otwartych źrenicach oczu horyzonty europy
wciśnięte w wyobraźnię pragnień
choć stopy grzęzną w niepewności
zmęczenie i głód nie zamkną nocy
na płycie podobnej do nadkruszonych nagrobków
układa głowę
o mosty coraz trudniej
nie stać go teraz na śmierć nie ma na to czasu
wczoraj odpłynęło ciężka dłoń kaleczy chleb
jutro zapyta boga czemu taki mały
w otwartej źrenicy horyzonty europy
i prośba o azyl
wyobraźnia kilometrów odmierza wiarę
choć stopy grzęzną w niepewności
o mosty coraz trudniej
zmęczenie i głód nie zamkną nocy
między niebem a ziemią układa głowę
brakuje miejsca
za duża dłoń na miłosierdzie
jońskie fale cofają ponton
jutro zapyta boga czemu taki mały
wersja poprawiona
w otwartych źrenicach oczu horyzonty europy
wciśnięte w wyobraźnię pragnień
choć stopy grzęzną w niepewności
zmęczenie i głód nie zamkną nocy
na płycie podobnej do nadkruszonych nagrobków
układa głowę
o mosty coraz trudniej
nie stać go teraz na śmierć nie ma na to czasu
wczoraj odpłynęło ciężka dłoń kaleczy chleb
jutro zapyta boga czemu taki mały
Ostatnio zmieniony 03 lut 2012, 15:18 przez anastazja, łącznie zmieniany 7 razy.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Ponton do wolności
czy wyszczególnione podmioty zasługują na wielkie litery
moim zdaniem za nic
w przeciwieństwie do Twoich wersów
ale nie potrafię zacząć ...
poczekasz ...
ps. a nie za duża
moim zdaniem za nic
w przeciwieństwie do Twoich wersów
ale nie potrafię zacząć ...
poczekasz ...
ps. a nie za duża
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Ponton do wolności
Wiersze zaangażowane w aktualności polityczne i społeczne to najtrudniejsza działka. Trzeba pisać bardzo niewprost w takich sytuacjach. A tu kawowo-ławowo W Unii brakuje miejsca. Dobrze napisane wiersze są jak kwiaty, które poznaje się po zapachu, nie wolno na nie spojrzeć, dotknąć płatków, bo zginą jak mimozy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Re: Ponton do wolności
Trudna tematyka, trudno ale warto ją poruszać
wiersz jest w porządku
Pozdrawiam
wiersz jest w porządku
Pozdrawiam
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Ponton do wolności
Anastazjo, wstawiłaś 2. razy ten sam wiersz
Nie bardzo rozumiem, czemu to ma służyć
Czy to jakiś zabieg artystyczny, czy pomyłka?
Proszę o informację
Al.
Nie bardzo rozumiem, czemu to ma służyć
Czy to jakiś zabieg artystyczny, czy pomyłka?
Proszę o informację
Al.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Ponton do wolności
Rzeczywiście, tematyka na czasie i należy ją poruszać. Według mnie dobrze byłoby jednak, właśnie ze względu na ciężar gatunkowy opisywanych problemów, pozbawić wiersz pewnej dosłowności. Warto także trochę skorygować zapis.
Podzielę się z Tobą moimi propozycjami zmian:
wystarczy emigranta ---> zrezygnowałabym z inwersji.
w otwartej źrenicy horyzonty Europy
i prośba o azyl
wyobraźnia kilometrami odmierza wiarę ---> oddzieliłabym ten dwuwers.
choć stopy grzęzną w niepewności ---> zmieniłam też konstrukcje składniowe.
o mosty coraz trudniej ---> już bez "schronienia", według mnie zbędne.
zmęczenie i głód nie zamkną nocy
między niebem a ziemią układa głowę
brakuje miejsca ---> wyrzuciłabym tę Unię.
za duża dłoń na miłosierdzie
Jońskie fale cofają ponton
jutro zapyta Boga czemu taki mały ---> jeśli zamienisz wersy miejscami, będziesz mogła wykorzystać grę wieloznaczności - mały ponton, mały Bóg (zwątpienie w Jego potęgę), mały człowiek (emigrant)... Do zastanowienia się...
Pozdrawiam,

Glo.
EDIT: Połączyłam w jednym wątku wszystkie komentarze do wiersza. Nadprogramowy tekst usuwam.
Podzielę się z Tobą moimi propozycjami zmian:
wystarczy emigranta ---> zrezygnowałabym z inwersji.
w otwartej źrenicy horyzonty Europy
i prośba o azyl
wyobraźnia kilometrami odmierza wiarę ---> oddzieliłabym ten dwuwers.
choć stopy grzęzną w niepewności ---> zmieniłam też konstrukcje składniowe.
o mosty coraz trudniej ---> już bez "schronienia", według mnie zbędne.
zmęczenie i głód nie zamkną nocy
między niebem a ziemią układa głowę
brakuje miejsca ---> wyrzuciłabym tę Unię.
za duża dłoń na miłosierdzie
Jońskie fale cofają ponton
jutro zapyta Boga czemu taki mały ---> jeśli zamienisz wersy miejscami, będziesz mogła wykorzystać grę wieloznaczności - mały ponton, mały Bóg (zwątpienie w Jego potęgę), mały człowiek (emigrant)... Do zastanowienia się...
Pozdrawiam,

Glo.
EDIT: Połączyłam w jednym wątku wszystkie komentarze do wiersza. Nadprogramowy tekst usuwam.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Ponton do wolności
a mówili ...Gloinnen pisze:EDIT: Połączyłam w jednym wątku wszystkie komentarze do wiersza. Nadprogramowy tekst usuwam.
bierz mibalin

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Ponton do wolności
Dziękuję za wszystkie komentarze.
Wiersz był ciepły / zakalec/ nie mogłam nic zrobić, był problem z logowaniem. Dlaczego 2 razy ? - tego nie wiem. Jak już pisałam, problem ciągły z zalogowaniem, może to ma wspólny mianownik.
Glo - pomogłaś poukładać bałagan, dzięki wielkie.
Dodano -- 30 sty 2012, 17:45 --
a mówili ...
bierz mibalin
starym oczom nic nie pomoze


Glo - pomogłaś poukładać bałagan, dzięki wielkie.

Dodano -- 30 sty 2012, 17:45 --
a mówili ...
bierz mibalin
starym oczom nic nie pomoze

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"