hemikryptofit wyryty na skale

[Gruszka]

nie rwij włosów dziewczyno ten kwiat sezonowy
urzekł aby przekwitnąć i przepaść na zawsze
na skalniaku wyrośnie mizerna bylina
by co roku korzenić i mnożyć odrośla
do stóp się tobie kłonić dyskretnie trwać z tobą

a ty przycupniesz obok ujęta listkami
które pełzną do dłoni po nieżyznej skale
i co wiosna co wiosna dla ciebie od nowa
na kamieniu wciąż pąki - nawet zimą w mrozach
chociaż tak niepozorne a wbrew aurze stałe

[biegnąca po fali]

Ciekawe spojrzenie, Elu:)

[Gruszka]

Dzięki, biegnąca

[Łucja]

rwij włosy dziewczyno ten kwiat
urzekł aby przekwitnąć i przepaść na zawsze

na skalniaku wyrośnie mizerna bylina
by co roku korzenić i mnożyć odrośla

ty przycupniesz obok ujęta listkami
które pełzną do dłoni po nieżyznej skale
i co wiosna co wiosna od nowa
wciąż pąki- nawet zimą w mrozach
i jak one
chociaż tak niepozorne a wbrew aurze stałe

przepiękny wiersz Gruszka, trochę pozmieniałam

[Gruszka]

Łucjo, interesująca Twoja wersja.
Ja swoją zostawiam Ale miłe, że chciałaś się pochylić.
Miłego dnia

[witka]

róże wzdłuż całego szlaku wichrom zaglady zaprzeczały
pięknie

[Gruszka]

Dzięki, Witka