Myśl

[Josef Hosek]

Jeżeli istnieje jedna czysta myśl prowadząca do wyzwolenia, to na jaką cholerę zawracać sobie głowę bzdurami.

[tabakiera]

Raczej zaśmiecasz bzdurami, wtedy nie ma szans na czystą myśl, od razu się pobrudzi.

[Josef Hosek]

Oto mistrzyni transcendentalnej kierownicy i koncentracji umysłu, stała bywalczyni jogi: profesoro tabakiera!
Spontaniczna trawestacja dla Ciebie: "Lepsza śmierć, niż odległość od rzeczy wielkich."

[tabakiera]

[eka]

Jeżeli jedna czysta myśl wyzwoli cię z wszelkiej niedoli na tym padole, to na jaką cholerę wciąż zawracasz sobie głowę bzdurami...

1. Samobójstwo.
2. Nirwana.
3. Mega dystans cynika ze starej greckiej szkoły (vide Diagones)
4. Żyję - mega radość, nieważne jak.

I co jeszcze?

[Josef Hosek]

Nie ma czegoś takiego: "i co jeszcze?". Tak samo nie widzę głębszego sensu w samej wyliczance. Wszystko zależy od inteligencji, chociaż "czysta myśl" może nie mieć ochoty objawiać się wszystkim inteligentnym albo mającym się za inteligentnych w tym trudnym wieku, w którym przeważnie głupcy mają rację.
Nie jestem mędrcem. Jedynie skromnie zauważyłem, że "myśl" prowadząca do wyzwolenia nie powinna być ignorowana przez podmiot objawienia, jeżeli już się pojawiła.

[lczerwosz]

Prowadzicie tu publicznie intymną rozmowę, więc aż głupio się wcinać.

Wyzwolenie to utopia. Nie będę tego dowodzić, ale chodziłem na historię i religię, żyłem w PRL-u. Raczej punkt 4 z listy Eki, na pewno nie 1-3.
Szkoda poświęcić wyzwoleniu myśl nawet jedną.
Lepiej się skupić na ciężkich i znojnych bzdurach prowadzących do...
Chyba do wyzwolenia, bo jakaś nagroda się należy.
Chyba żeby nie.
Ach, przyjdzie po prostu zdechnąć.

[Josef Hosek]

Ja też żyłem w PRL-u. Do tego lubię wino i kobietę, która raz na czas powie: " A teraz zerżnij mnie, jak jeszcze nikt mnie nie zerżnął".
Ten, który podąża ścieżką wyzwolenia, wcale nie ma łatwego życia. W niektórych systemach religijnych wskazane jest budzić się o trzeciej w nocy i są zajęcia: praca na polu, budowa, sprzątanie świątyni, czytanie ciężkich do zrozumienia, grubych tomów itd.
A spać w dzień nie dadzą.

lczerwosz, rockendrollowcu, dzięki za komentarz, chociaż w ogole nie zgadzam się z Tobą.

Wygląda na to, że tabakiera ma rację...

[lczerwosz]

chociaż w ogole nie zgadzam się z Tobą.

Tym bardziej mi miło!