i w kłębek

[biegnąca po fali]

niecierpliwe czekanie
takie aż mrowi w zaciśniętych palcach

bo teraz nie tylko listy
nawet dni przychodzą w butelce
rozkołysane i chętne

wystarczy otworzyć

za mokre oczy
i noce z tamtym imieniem
pod kołdrą

sam na sam

[tetu]

niecierpliwe czekanie
takie aż mrowi w zaciśniętych palcach

No to nie zazdroszczę Ewo Twojej peelce.
Najgorsza jest niepewność, brak kontaktu i porozumienia, a to boli.

bo teraz nie tylko listy
nawet dni przychodzą w butelce

To smutne, kiedy pustka tak bardzo wypełnia nas od wewnątrz. Brakuje światła, bliskości, przyjaciela, dobrego słowa.
Nic nie zastąpi dotyku, głosu w słuchawce, zwyczajnego dzień dobry.

"Samotność to taka straszna trwoga"

Twój wiersz Ewo to jeden wielki kłębek niepokoju.
Jest emocjonalny, taki Twój. Tytuł fajnie spina wiersz.

[biegnąca po fali]

Dziękuję:)

[jaguar]

Dałaś po emocjach, biegnąca po fali. To jest wiersz!!!!

[Alek Osiński]

A po co to "takie" w drugim wersie Ewo?

Fajny pomysł. ale nie wiem czemu, ta przedostatnia cząstka
nie przemawia do mnie w połączeniu z - "wystarczy otworzyć",
bym ją jeszcze przemyślał. Hmm, trochę wiersz mi pachnie
uzależnieniem, ale mogę się mylić

[biegnąca po fali]

A po co to "takie" w drugim wersie Ewo?

Ano nie wiem Się wyrzuci. Dziękuję.

[witka]

Ja bym go poprzerywał, bo to niezła rozsada..

[AS...]

szkoda, że to nie ja
pierwszy
nazwałem Twoje wiersze
literaturą piękną

więc staraj się
bo zaiste
cierpliwość
nie jest Twoją mocną stroną

[biegnąca po fali]

witka -

AS - ale, że co?
Ty masz jakąś obsesję z tą cierpliwośćią. Ech.