niewiele
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
niewiele
by uchylić obluzowaną sztachetę
przez którą Marta nawołuje siostrę
zadumaną w ogródku
włożyć palec w rany świata
aby wybrzmialy echem rozsadzanej skały
zamiast niemo spocząć na dnie
wkluć się do wieczności
polegującej w załamaniach
arterii naczyń
Mario
Mario
mnie również do twarzy w cyklamenach
.................................
Starsza wersja:
by uchylić obluzowaną sztachetę
przez którą Marta nawołuje siostrę
zadumaną w ogródku
by włożyć palec w rany świata
aby wybrzmiały echem rozsadzanej skały
zamiast niemo spocząć na dnie
by wkłuć się do wieczności
polegującej tu i tam w załamaniach
arterii naczyń
Mario
Mario
mnie również do twarzy w cyklamenach
przez którą Marta nawołuje siostrę
zadumaną w ogródku
włożyć palec w rany świata
aby wybrzmialy echem rozsadzanej skały
zamiast niemo spocząć na dnie
wkluć się do wieczności
polegującej w załamaniach
arterii naczyń
Mario
Mario
mnie również do twarzy w cyklamenach
.................................
Starsza wersja:
by uchylić obluzowaną sztachetę
przez którą Marta nawołuje siostrę
zadumaną w ogródku
by włożyć palec w rany świata
aby wybrzmiały echem rozsadzanej skały
zamiast niemo spocząć na dnie
by wkłuć się do wieczności
polegującej tu i tam w załamaniach
arterii naczyń
Mario
Mario
mnie również do twarzy w cyklamenach
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2017, 21:12 przez tojatwoja, łącznie zmieniany 3 razy.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: niewiele
Nowotestamentowe postaci i ich symbolika.
Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.
(Ewangelia Łukasza)
Niewiele by obrać najlepszą cząstkę: uchylić sztachetę, włożyć palec w rany świata, wkłuć się do wieczności.
Piękny wiersz, od prologu po finał.

Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.
(Ewangelia Łukasza)
Niewiele by obrać najlepszą cząstkę: uchylić sztachetę, włożyć palec w rany świata, wkłuć się do wieczności.
Piękny wiersz, od prologu po finał.

-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
Re: niewiele
Witaj Ewo,
dziekuje najserdeczniej za wnikliwe i wrazliwe czytanie. Bardzo sie ciesze, jezeli sie podoba. Przepraszam, zgubilam polskie znaki.
dziekuje najserdeczniej za wnikliwe i wrazliwe czytanie. Bardzo sie ciesze, jezeli sie podoba. Przepraszam, zgubilam polskie znaki.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: niewiele
Podpisuję się pod Ewą,
piękny
piękny

you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: niewiele
Dostrzegłaś coś istotnego w tym świecie, ważnego, wielkiego, dającego nadzieję.
Jego stygmatyzm i to po sąsiedzku.
Jego stygmatyzm i to po sąsiedzku.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
Re: niewiele
Dzięki Em, wielkie dzięki
Witko, tylko przeczuwam. Czasem tylko chcę wierzyć w jakiś sens.
A nie usunąć tej anafory "by"? W sensie zostawić jedynie w pierwszej strofie.
Dodano -- 31 mar 2017, 14:31 --
Może taka wersja uboższa:
by uchylić obluzowaną sztachetę
przez którą Marta nawołuje siostrę
zadumaną w ogródku
włożyć palec w rany świata
aby wybrzmiały echem
rozsadzanej skały
wkłuć się do wieczności
polegującej w załamaniach
arterii naczyń
Mario
mnie również do twarzy w cyklamenach
Proszę o radę.

Witko, tylko przeczuwam. Czasem tylko chcę wierzyć w jakiś sens.
A nie usunąć tej anafory "by"? W sensie zostawić jedynie w pierwszej strofie.
Dodano -- 31 mar 2017, 14:31 --
Może taka wersja uboższa:
by uchylić obluzowaną sztachetę
przez którą Marta nawołuje siostrę
zadumaną w ogródku
włożyć palec w rany świata
aby wybrzmiały echem
rozsadzanej skały
wkłuć się do wieczności
polegującej w załamaniach
arterii naczyń
Mario
mnie również do twarzy w cyklamenach
Proszę o radę.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: niewiele
Zgadzam się z dziewczynami. Piękny wiersz.
Twoja uboższa wersja autorko wcale nie jest zła
Pozbyłaś się nadmiaru spójników i tego "tam i tu" oraz jednego "Mario" Moim zdaniem to dobra propozycja, ale wers z drugiej strofy raczej bym zostawiła "zamiast niemo spocząć na dnie" tworzy przerzutnię do następnej, przez co zachowuje fajną płynność. Chyba, że zamysł autora był ciut inny i za bardzo mącę:) 
Twoja uboższa wersja autorko wcale nie jest zła


- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
Re: niewiele
Witaj, tojatwoja. Genearlnie wiersz mi się podoba, mam tylko jedną uwagę. Zaczynasz wiersz: "by" zaczynając myśl tytułem. To taka ostatnio nagminna moda, która mnie nie urzeka. Ale to ja. Poza tym, piękny wiersz. 

-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
Re: niewiele
Witaj jaguar,
Mnie nawet pochlebia takie bycie na czasie, choć z drugiej strony szkoda, bo myślałam, że jestem bardzo oryginalna
. Nie miałam świadomości tego trendu, ale zostawię to tak jak jest, tym razem, wystrzegajac się powtórki w przyszłości.
Tetu,
Dzieki za opinię, wprowadzilam zmiany. Te zapowiadane i całkiem nieoczekiwane. Poniosło mnie. Nie wiem czy nie ze stratą dla jasności tekstu.
Mnie nawet pochlebia takie bycie na czasie, choć z drugiej strony szkoda, bo myślałam, że jestem bardzo oryginalna

Tetu,
Dzieki za opinię, wprowadzilam zmiany. Te zapowiadane i całkiem nieoczekiwane. Poniosło mnie. Nie wiem czy nie ze stratą dla jasności tekstu.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: niewiele
niewiele
by uchylić obluzowaną sztachetę
przez którą Marta nawołuje siostrę
zadumaną w ogródku
włożyć palec w rany świata
aby wybrzmiały echem rozsadzanej skały
zamiast niemo spocząć na dnie
wkłuć się do wieczności
polegującej tu i tam w załamaniach
arterii naczyń
Mario
Mario
mnie również do twarzy w cyklamenach
----------------------
Ja proszę tak.
: )
by uchylić obluzowaną sztachetę
przez którą Marta nawołuje siostrę
zadumaną w ogródku
włożyć palec w rany świata
aby wybrzmiały echem rozsadzanej skały
zamiast niemo spocząć na dnie
wkłuć się do wieczności
polegującej tu i tam w załamaniach
arterii naczyń
Mario
Mario
mnie również do twarzy w cyklamenach
----------------------
Ja proszę tak.
: )