dobrze że prima aprillis
można bezkarnie dealować teoriami
że koniec świata to nie koniec
cywilizacji w której człowiek człowiekowi tirem
węgielnym kamieniem pod ruchome bloki
z ciężarem właściwym
i że właściwie równia pochyla się prościej
od dźwigni wiary w siłę jednostajnie wznoszącą
ręce ku niebu
prima aprillis bywa kołowrotkiem
pogody - czasem trzeba by klinem
nawet prasa z hydrauliczną mocą
leje wodę a my przekładamy
nogę na nogę
szukając wyrazu dla braku słów
simplement
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: simplement
Człowiek człowiekowi tirem - ho, ho, mocne.
Sporo praw fizycznych w wierszu: ciężar właściwy, równia pochyła, dźwignia, kołowrotek, prasa hydrauliczna... trochę odciągają od przesłania w stronę przypominania sobie zasad działania tychże.
Deal zimnego postępu i upadku.

Sporo praw fizycznych w wierszu: ciężar właściwy, równia pochyła, dźwignia, kołowrotek, prasa hydrauliczna... trochę odciągają od przesłania w stronę przypominania sobie zasad działania tychże.
Deal zimnego postępu i upadku.

Re: simplement
Pozwole sobie nie zgodzic się - wnoszą konstatację tezy że człowiek to "maszyna prosta".eka pisze:Człowiek człowiekowi tirem - ho, ho, mocne.
trochę odciągają od przesłania w stronę przypominania sobie zasad działania tychże.
Konsekwentnie wplątałam tu wszystkie maszyny proste z całą świadomością.
Czemu nie obracać się w kontekście fizyki w tekście? - tak samo dobry jak kontekst
gwiazd, codziennych czynności, czy podróży.

Pozdrawiam

