Zaklęte rewiry
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Zaklęte rewiry
A aniołom o nas mówiłaś?
…
No, tym spod śmietnika.
Szare mają pióra i zmęczone twarze,
nawet jednego jakoś tu kojarzę… gdzie?
Tam w rogu, miła.
…
Ee, to kłębek kurzu w przeciągu pomyka.
A temu chłoptasiowi z nieba coś gadałaś?
…
Cholera, no i po co? Przecież to zdrajca!
Suszy zęby sine z dziurami mare- kraterów
Pyzaty chuj… sprzedał już kochanków wielu.
Prądem go po jajcach!
Że nam świeci?
W zamieci… lepiej wygląda śnieg w reflektorach,
dużo piękniej, kiedy jadę do ciebie. Bo pora
i na czas powinienem być.
I nic?
Kobieto, byłem seansem srebrnym i podnietą,
by śnić, marzyć i kumplować się z łysym.
Estetą czasu, wszystkim (dziś) i niczym...
Jutro powiem.
Być.
Byyyć?
Niczym?
Żyć?
Widziałaś? I nic? Życie w pytaniach się pląta, metaforach
zaklęte.
Więc fora ze dwora!
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Zaklęte rewiry
Zawsze czuję się bezradna przy takich wierszach,
to jakby zobaczyć w brudnej, cuchnącej kałuży
piękny, „niepokalanie” lśniący perfekcyjnym fasetowaniem diament
(wiem, wiem, skoro jest po fasetowaniu – to brylant, ale ja nie lubię tego słowa)
i nie umieć się po niego schylić.

to jakby zobaczyć w brudnej, cuchnącej kałuży
piękny, „niepokalanie” lśniący perfekcyjnym fasetowaniem diament
(wiem, wiem, skoro jest po fasetowaniu – to brylant, ale ja nie lubię tego słowa)
i nie umieć się po niego schylić.

- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: Zaklęte rewiry
Moja droga, każdy archeolog wielce sobie ceni odkopanie starożytnej latryny.
Jako historyk wiem, co mówię.
Tam znajduje prawie wszystko, co chciałby wiedzieć o zwyczajnym życiu tamtych ludzi.
Fenks.
Jako historyk wiem, co mówię.
Tam znajduje prawie wszystko, co chciałby wiedzieć o zwyczajnym życiu tamtych ludzi.
Fenks.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Zaklęte rewiry
Dobre, do przemyśleń jeszcze lepsze. Bez przewodu dowodowego z mojej strony
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Zaklęte rewiry
To prawda, starożytnej, takmirek13 pisze:każdy archeolog wielce sobie ceni odkopanie starożytnej latryny.

- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: Zaklęte rewiry
No to sama widzisz!
Ja jestem starożytny tylko przypadkiem w swojej latrynie znalazłem laptopa.
I nawet, kutafon jeden, do neta był podłączony!
Ja jestem starożytny tylko przypadkiem w swojej latrynie znalazłem laptopa.
I nawet, kutafon jeden, do neta był podłączony!

Re: Zaklęte rewiry
Ustęp z oknem na świat - tak to każdy by chciał.
Ładne obrazki ze śmietnika pamięci, diabeł stróż nie taki wcale straszny jak go malują, smutny szatan Staffa, krążący po umarłym Edenie. Halo, ludzie, gdzie jesteście? Ja was kusić chcę...
U nas o trzeciej łysy idzie w las, i dalej, za tory, nad żwirownią jeszcze trochę pomami, malując pustynne obrazy, a potem myk - znika, rozpływa się w świcie.
W śmietnikach grasują dzikie koty.
Ładne obrazki ze śmietnika pamięci, diabeł stróż nie taki wcale straszny jak go malują, smutny szatan Staffa, krążący po umarłym Edenie. Halo, ludzie, gdzie jesteście? Ja was kusić chcę...
U nas o trzeciej łysy idzie w las, i dalej, za tory, nad żwirownią jeszcze trochę pomami, malując pustynne obrazy, a potem myk - znika, rozpływa się w świcie.
W śmietnikach grasują dzikie koty.
No właśnie.Widziałaś? I nic? Życie w pytaniach się pląta, metaforach
zaklęte.
Więc fora ze dwora!
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Zaklęte rewiry
Nie sposób nie docenić sprawności i humoru jaki kreśli przedstawiony obraz .
Dla Leona to jeden z tych ciekawych wierszy do poczytania ale nie zatrzymujących na dłużej .
Pyzaty chuj położył mi nastrój i klimat .
Wiadomo Leo skansen .
Z uszanowaniem L.G.
Dla Leona to jeden z tych ciekawych wierszy do poczytania ale nie zatrzymujących na dłużej .
Pyzaty chuj położył mi nastrój i klimat .
Wiadomo Leo skansen .


Z uszanowaniem L.G.
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: Zaklęte rewiry
Dzięki, Hal.
Leonie, nie jestem pewny, czy piszesz o moim wierszu?
Humor tu dostrzegasz?
Coś niedobrego się w tym skansenie dzieje.
Leonie, nie jestem pewny, czy piszesz o moim wierszu?
Humor tu dostrzegasz?
Coś niedobrego się w tym skansenie dzieje.
Re: Zaklęte rewiry
Mirek, nie dziękuj, bo naprawdę nie ma za co. Komentuję tylko wtedy, gdy coś mnie szarpnie, frazami poruszy, coś poczuję - jak Laura P.: Dam podwójną działkę temu, kto mnie zastartuje.
Jako że dygnęło cosik, skrobię: vielen Dank, ich bin nicht vorberaitet aber...
Niebezpiecznie zbliżasz się do Mickiewiczowskiego frazowania, ale współczesna nuta łagodzi zgagę.
Miałam ochotę na muzyczną dedykację, ale na szczęście się powstrzymałam (rem: tendit in ardua virtus).
Jako że dygnęło cosik, skrobię: vielen Dank, ich bin nicht vorberaitet aber...
Niebezpiecznie zbliżasz się do Mickiewiczowskiego frazowania, ale współczesna nuta łagodzi zgagę.
Miałam ochotę na muzyczną dedykację, ale na szczęście się powstrzymałam (rem: tendit in ardua virtus).