Wierzę
Moderatorzy: skaranie boskie, eka
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Wierzę
Przeskakują przez kałuże
troski małe, troski duże.
Czemu nie mam hulajnogi?
Czemu nie chcą biegać nogi?
Czemu ciągle w domu siedzę,
zamiast jeździć na rowerze?
Mokną w deszczu jak szalone.
Niech nie patrzą w moją stronę,
bo wciąż wierzę mojej mamie.
Wiem, że kiedyś z wózka wstanę.
troski małe, troski duże.
Czemu nie mam hulajnogi?
Czemu nie chcą biegać nogi?
Czemu ciągle w domu siedzę,
zamiast jeździć na rowerze?
Mokną w deszczu jak szalone.
Niech nie patrzą w moją stronę,
bo wciąż wierzę mojej mamie.
Wiem, że kiedyś z wózka wstanę.
Re: Wierzę
I wstanie. Ładnie napisane, Szaraczku :)
Tak mi się skojarzyło... https://youtu.be/mZTb8WxEW78
Tak mi się skojarzyło... https://youtu.be/mZTb8WxEW78
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Wierzę
Ale skojarzenie!
Kałużyści z wiersza Danuty Wawiłow!
Dzięki za tak szybki wpis, do tego działu raczej mało kto zagląda.
Kałużyści z wiersza Danuty Wawiłow!
Dzięki za tak szybki wpis, do tego działu raczej mało kto zagląda.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Wierzę
A ja mam problem.
Ładnie, harmonijnie i optymistycznie aż do przedostatniego wersu.
Tak, dzieci zadają mnóstwo pytań; czemu, czemu, czemu...
ale to
I wcale już nie widzę pyzatego, nieco rozkapryszonego szkraba, ale młodego człowieka na wózku inwalidzkim. Prawdopodobnie w zeszłe wakacje skoczył na główkę do zbyt płytkiej wody. Musiał, bo koledzy się śmiali, a piegowata Dorotka patrzyła spod przymrużonych powiek i zachęcająco przygryzała koniuszek cieniutkiego warkoczyka.
Pozdrawiam
Lucile
Ładnie, harmonijnie i optymistycznie aż do przedostatniego wersu.
Tak, dzieci zadają mnóstwo pytań; czemu, czemu, czemu...
ale to
zmroziło.tabakiera pisze:Wiem, że kiedyś z wózka wstanę.
I wcale już nie widzę pyzatego, nieco rozkapryszonego szkraba, ale młodego człowieka na wózku inwalidzkim. Prawdopodobnie w zeszłe wakacje skoczył na główkę do zbyt płytkiej wody. Musiał, bo koledzy się śmiali, a piegowata Dorotka patrzyła spod przymrużonych powiek i zachęcająco przygryzała koniuszek cieniutkiego warkoczyka.
Pozdrawiam
Lucile
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Wierzę
Cóż, dziwne te Twoje obrazy, Lucile.
Poruszyłaś ważny temat. Temat przemocy rówieśniczej i chęci popisania się przed grupą.
Może warto go rozwinąć, ale nie ma go w wierszyku.
Chłopiec, dla którego napisałam ten tekst urodził się niepełnosprawny.
Przed nikim nie chojrakował.
Chodził, a w zasadzie uczęszczał do klasy integracyjnej.
Nic a nic nie ma o relacjach z rówieśnikami i przyczynach kalectwa, jest nadzieja na odmianę losu.
O wrednej Dorotce też nic nie ma.
Stąd moje zaskoczenie.
Poruszyłaś ważny temat. Temat przemocy rówieśniczej i chęci popisania się przed grupą.
Może warto go rozwinąć, ale nie ma go w wierszyku.
Chłopiec, dla którego napisałam ten tekst urodził się niepełnosprawny.
Przed nikim nie chojrakował.
Chodził, a w zasadzie uczęszczał do klasy integracyjnej.
Nic a nic nie ma o relacjach z rówieśnikami i przyczynach kalectwa, jest nadzieja na odmianę losu.
O wrednej Dorotce też nic nie ma.
Stąd moje zaskoczenie.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Wierzę
Nie wiedziałam, że to wiersz dedykowany. Teraz mi głupio - przepraszam.
Wcale nie narysowałam wrednego obrazu Dorotki, wprost przeciwnie - dziewczynka jest urocza i taka niewinnie dziewczęca.
Jak widzisz, meandry wyobraźni bywają różniaste, a że czasami wiodą na manowce...
Wcale nie narysowałam wrednego obrazu Dorotki, wprost przeciwnie - dziewczynka jest urocza i taka niewinnie dziewczęca.
Jak widzisz, meandry wyobraźni bywają różniaste, a że czasami wiodą na manowce...
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Wierzę
Nic się przecież nie stało. To dobrze, że wiersz podziałał na wyobraźnię.
Dopiero w puencie jest widoczna niepełnosprawność dziecka, więc mogło zamrozić, jednak już stawiane pytania sugerują problem.
Dzięki.
Dopiero w puencie jest widoczna niepełnosprawność dziecka, więc mogło zamrozić, jednak już stawiane pytania sugerują problem.
Dzięki.
- jaga
- Posty: 578
- Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33
Re: Wierzę
niby dla dzieci a jaki dojrzały
smutne wersy z nadzieją na zmiany
smutne wersy z nadzieją na zmiany
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Wierzę
Mówią, że wiara czyni cuda.
Dziwnymi drogami chodzi sprawiedliwość......
Dziwnymi drogami chodzi sprawiedliwość......