Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria windy.

[Mchuszmer]

A mam Ci ja ją w swoich archiwach, dzięki za przypomnienie:-)
O, ta czarownica ma znacznie bardziej praktyczny pomysł na RZycie. Uchichrałem się prawdziwie, wszystko jest zabawne, ale klamra masakruje:-) I jak do formy się dopasowałaś.
"i już nie będzie miejsca/dla palących kotów" - he, he, obraz ówczesnej sceny się przypomniał.

[alchemik]

Ta to potrafi przestawić znaczenie słowa.
Też się uśmiałem.

[Stella]

Świetnie napisane. Przy okazji wróciłam do "Gołębi", raz jeszcze dosłownie spłakałam się ze śmiechu

[EdwardSkwarcan]

Znakomite kawałki.

[Mchuszmer]

Heh, Tabakiera wręcz rymuje do oryginałów:-D (odruchowo zapożyczam czasem tę technikę)
A ja czuję większe powołanie do parodii niż 'normalnych' :-D.

To jeszcze przypomnę taką do
"z ambony"
http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 20337.html


kapłony

jesteście niesmaczni

sadło przyprawią spieczone raki
a najpyszniejsze kąski
oddacie z włości

pośród jagnięcych racic
corpus delicti

wyrwane

spod ciemnej sukni

-------------------------


i do
"zaduszki"
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... 19235.html


wydmuszki

nasionka tłoczyły się w ciasnym żołędziu
wtem ktoś żołądź zbiwszy na wiatr je rozpędził

a pierwsze nasionko trafiło na halkę
przepadło w odmętach gdy włączono pralkę

a drugie nasionko co poznało Martę
okrutnie zdradzone zostało pożarte

a trzecie nasionko w jaskinię wtrącone
w ciemnościach zbłądziło idąc nie w tę stronę

a czwarte nasionko w lodówce zamknięto
na płacz głośny jego w sejmie alarm wszczęto

a piąte nasionko wśród chaszczy zakwitłe
dziesiątym z kolei rosło niedobitkiem

pod sklepem przyświeca glacą jak lampionem
już się dowiedziało że świat jest spaczony
--------------------


(i ide se bo sie wstydze)

[tabakiera]

Nasionko, które natrafiło na halkę najbardziej pechowe, a ostatnia strofa rozwala system.

"Kapłony" przednie i w zasadzie mogłyby istnieć bez pierwowzoru.

Dzięki, Szymon.

Gołebie wymiatają jednak wszystko.

Edwardzie - dobrze, że wpadłeś i się z nami bawisz.

-- 25 maja 2017, 18:20 --

Biorę na tapetę Szymona.
Bo mi palce zaswędziały.

http://www.osme-pietro.pl/okruchy-poety ... 24992.html

mali

wymiękam
jak papierowy zegar
co mi go dali
na komunię

tak tak tak
z braku środków

został tik

[Mchuszmer]

No, wymiękam :-D Mali, jeszcze zobaczysz:-P Ale fajny, inteligentny tworek, przerobiłaś mnie na swój styl, więc dwuznaczny tik i dali się znalazło też, heh. Dzięki za uśmiech:-) O Jezu, skojarzyło mi się https://www.youtube.com/watch?v=4wSdaONWojM

[Mchuszmer]

biegnąca po fali - "dmucham na zimne i nic" wiersze-bia-wolne-f10/dmucham-zimne-nic-t26907.html

dmuchać wdychać czy żyć

znów gaz

to cichutkie gwizdanie pod kołdrą
tak iż mogę zbadać zawartość jadu
w pojedynczym syknięciu

mądrzejsza o nowe menu
czytając z ruchu straw
aliści
oknem wyganiająca już dym
jak i chcicę

[biegnąca po fali]

Ciekawy sposób na chcicę. Nie znałam


Fajnie, Szymuś. Naprawdę fajnie:)

Dzięki

[eka]

Parodie naszych tekstów - od zawsze ich nie trawię. I to nie dlatego, że brak mi dystansu np. do swoich tforków, też były parafrazowane na wesoło.
I też je popełniałam, ale kiedy wróciłam po jakimś czasie do wierszy, które w zjadliwej bardziej i mniej odsłonie przerobiłam, okazało się, że nie potrafię ich przeczytać bez nalotu prześmiewczego.
A nie lubię, gdy coś ( w tym wypadku ja sama) zabiera, podkopuje przeżywanie oryginalnej treści. I dlatego więcej ich nie napiszę, a i zaglądać na to półpiętro nie lubię.
Mod musi, ale chyba czynię to po raz drugi.