Czarownica

[Halmar]

Znałam Czarownicę z miodowej chatki, Mały Rycerzu. Ale dzięki awanturce doznałam przypomnienia.
Nieodmiennie kojarzę z https://youtu.be/3vIGM8UvduY
Sorry :)

[Mchuszmer]

Heh, Ewa, no Malowidła już nie ma, bom je usunął z neci (traktuję jako fajną wprawkę malarską, ale poetycko już się z tym, no, nie utożsamiam). Pamiętam parodię, lubię i mam:-D.
Dziękuję za powrót.


Asie, metafor jak zwykle nie załapałem, ale cieszę się z poczytania i dzięki, cenię sobie i Twoje zdanie:-)


Halmar - dziękuję.

[Stella]

Halmar, gdzieś Ty to wykopała? hahah boskie

A wiersz jest fantastyczny, już pisałam swego czasu.

[Halmar]

No,, bo ja jestem muzyczny archeolog, Stello :)

[lczerwosz]

Wszystkie lokalne czarownice potwierdzają i uprawdopodobniają odczuwanie czarowania, jakiś jestem nieswój, kłuje i tu i tam, wiem, to alergia na zioła, nawet zapach a nawet myśl.

[Mchuszmer]

Miłe ponowne odwiedziny, dziękuję Stella:-).

Leszku, no hej, rozumiem, spoko:-) A może jest też coś w tym, że moje teksty niejednej osobie brzmią raczej kobieco, heh.

[eka]

Malowidła już nie ma, bom je usunął z neci (traktuję jako fajną wprawkę malarską, ale poetycko już się z tym, no, nie utożsamiam).

Daj wtedy w Początkach miłego... : )

[Mchuszmer]

Tedy daję do Złudnych dobrego, na Twoją odpowiedzialność:-P.

[eka]

[Ava]

kiedyś...
Czarownice są wśród nas
Pozdrawiam świątecznie, miło było przeczytać