Powrót
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Powrót
Objawiła się. Jest już w moich sieniach.
W swoim lecie pogubiła stare łuski,
zapukała w rdzawe rynien podniebienia
długą gałąź wyciągając z ciepłej bluzki.
Rozejrzała się po całym przedpołudniu,
garnek siwiał, ona zaraz go przecięła
wzrokiem, który jeszcze w zaokiennym grudniu
poprzeszywał ostrym lodem inne drzewa.
W swoim lecie pogubiła stare łuski,
zapukała w rdzawe rynien podniebienia
długą gałąź wyciągając z ciepłej bluzki.
Rozejrzała się po całym przedpołudniu,
garnek siwiał, ona zaraz go przecięła
wzrokiem, który jeszcze w zaokiennym grudniu
poprzeszywał ostrym lodem inne drzewa.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Powrót
Cóż - jest tutaj wszystko ( a przecież tak niewiele ) czego Leon w poezji poszukuje .
Minimum treści maksimum nastroju wyrazu klimatu i przekazu .
Bardzo lubię takie tematy takie nastroje takie klimaty .
Z przyjemnością L.G.
Minimum treści maksimum nastroju wyrazu klimatu i przekazu .
Bardzo lubię takie tematy takie nastroje takie klimaty .
Z przyjemnością L.G.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Powrót
Witaj : )
Podzielam opinię Leona.
Świetny, odkrywczy w obrazowaniu wiersz.
Podzielam opinię Leona.
Świetny, odkrywczy w obrazowaniu wiersz.
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: Powrót
Świetny tak, ale dlaczego odkrywczy?
Czyżby ten artefakt - garnek, którego nie czaję?
I jeszcze przecięty został wzrokiem.
To jakaś metafora siwej głowy?
To pewnie wiosna w takich metaforach tnie przymrozki, ale skomplikowane toto.
Ale jest znowu słowo "lato". Hmmm... Bo potem jest grudzień...
W każdym razie nie znałem Cię Graf, w tak lirycznej odsłonie.
Naprawdę napisanej bardzo dobrze, tylko o co "Kaman" w tym wierszu?
Bo wszyscy jakoś zachwycają się tak ogólnikowo...
Czyżby ten artefakt - garnek, którego nie czaję?
I jeszcze przecięty został wzrokiem.
To jakaś metafora siwej głowy?
To pewnie wiosna w takich metaforach tnie przymrozki, ale skomplikowane toto.
Ale jest znowu słowo "lato". Hmmm... Bo potem jest grudzień...
W każdym razie nie znałem Cię Graf, w tak lirycznej odsłonie.
Naprawdę napisanej bardzo dobrze, tylko o co "Kaman" w tym wierszu?
Bo wszyscy jakoś zachwycają się tak ogólnikowo...
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Powrót
Miłość, witalność, powrót afirmacji życia.mirek13 pisze:tylko o co "Kaman" w tym wierszu?
Bo wszyscy jakoś zachwycają się tak ogólnikowo...
Zmieniający swe oblicze poziom akceptacji świata w różnych porach czasu, ale i niebanalnie wykorzystujący cechy tych czterech realnych w roku.
Powrót miłości do życia, która w metaforycznym lecie gubi stare łuski i to na przekór zwątpieniu, czyli wiekowi (przecięcie siwego garnka).
Powróciła inna, jak świeża długa gałąź, jak wiosna i nie dała zasnąć rdzawym rynnom podniebienia (nuta lirycznego erotyzmu – super określenie aktu twórczego).
Jest w sieniach podmiotu – już poczuł ją w sobie i rozgląda się po przedpokoju? Nie... po optymistycznym przedpołudniu : ) Jej oczyma spogląda na świat.
I pomyśleć, że w zaokiennym grudniu (będąc w fazie metaforycznej głębokiej zimy) przeszywała swoim zimnym spojrzeniem - jak ostrym lodem - innych ludzi.
Hm.
Ale pod miłość do życia można również wpisać – miłość kobiety. Wraca, bo wiadomo, zmienna jest jak pory roku.
Mądry, z oryginalnymi metaforami, nieprzegadany, a jak już zauważył Leon - pełen treści, odkrywczy językowo wiersz.
Osiem linijek, bez uniesień, wprost werbalizowanych emocji – a tyle pozytywnego ciepła wlewa się podczas czytania.
Warto powracać do wiersza podczas słuchania Czterech pór roku Vivaldiego.
Uśmiechnąć się przy Wiośnie.
I nad dociekliwością pewnego niedowiarka : )
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Re: Powrót
Co za wyczerpujące komentarze. Okazuje się, że interpretacja {eka} ciekawsza niż moja własna. Obie celne 
Pozdrawiam!

Pozdrawiam!
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Powrót
A Twoja jaka?
Bardzo chciałabym poznać, nie musi być wyczerpująca : )
Bardzo chciałabym poznać, nie musi być wyczerpująca : )
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Powrót
A czy ta inwersja i to rozbudowana w metaforę dopełniaczową, jest tu konieczna? Poza rymem naturalnie.
Grafoman pisze:rdzawe rynien podniebienia
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Powrót
Czegoś tutaj nie rozumiem.Grafoman pisze:Rozejrzała się po całym przedpołudniu,
garnek siwiał, ona zaraz go przecięła
wzrokiem, który jeszcze w zaokiennym grudniu
poprzeszywał ostrym lodem inne drzewa.
Skoro inne drzewa, to jednym z nich jesteś Ty, lub garnek jest drewniany. Szkoda zabytku.
Chyba, że masz rym na siłę.
Średniówka w tej dwunastce też jest niewyraźna i balansuje.
Temat, ewentualnie dwa też stare jak świat i przekombinowane.
Może Autor rozjaśni niejasności.

-
- Posty: 389
- Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50
Re: Powrót
Kobiety mają umiejętność dośpiewywania swoją wyobraźnią faktów, które nie miały miejsca, ale nic nie stoi na przeszkodzie by je stworzyć. Długa gałąź to nie jest krótki proces, raczej długotrwały. Prędzej można to powiedzieć o młodych pędach. Niezbyt zręczne wydaje mi się to "przecinanie wzrokiem". Druga zwrotka wydaje mi się napisana zbyt pospiesznie, jakby jej treść dyktowały rymy, zamiast jakaś liryczna puenta.
"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.