co żywo
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
co żywo
biegnę do wiosny przez mostki mosty
pierwszy szeroki radosny
drugi przydługi
trzeci zapomniał lampy zaświecić
na przełaj boso w dodatku nocą
na szczęście razem z ochotą
ona strwożona
szepczę spokojnie trzy chwile jeszcze
wnet dogonimy resztkami zimy
niechże ostudzi kominy
pierwszy szeroki radosny
drugi przydługi
trzeci zapomniał lampy zaświecić
na przełaj boso w dodatku nocą
na szczęście razem z ochotą
ona strwożona
szepczę spokojnie trzy chwile jeszcze
wnet dogonimy resztkami zimy
niechże ostudzi kominy
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: co żywo
Nie ma lekko ta wciąż dusząca nas zima .
Należy jej się
Poczytałem z ciekawością.
Ukłony L.G.
Należy jej się

Poczytałem z ciekawością.
Ukłony L.G.
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: co żywo
Coś Ci powiem, Bartosiu.
Powiem, dlaczego lubię taką poezję rymowaną.
Swobodną, płynącą sobie przez przestrzeń mózgu. Bez dyftongów, dysfunkcji, denazyfikacji, deratyzacji, sylabotoniczności i dupereli.
Bo to ciepły i bardzo melodyjnie ujęty temat. Pewnie dla mnie za miałko ujęty, bo ja jestem poetycki brutal.
Ale za formę, nie do końca szablonową i na szczęście niezbyt obrzydliwie statyczną - masz moją nominację.
O ile nie masz gdzieś tej nominacji.
Nawet myślę, do czego się przypieprzyć, i nie mam o co.
To straszne uczucie.
Powiem, dlaczego lubię taką poezję rymowaną.
Swobodną, płynącą sobie przez przestrzeń mózgu. Bez dyftongów, dysfunkcji, denazyfikacji, deratyzacji, sylabotoniczności i dupereli.
Bo to ciepły i bardzo melodyjnie ujęty temat. Pewnie dla mnie za miałko ujęty, bo ja jestem poetycki brutal.
Ale za formę, nie do końca szablonową i na szczęście niezbyt obrzydliwie statyczną - masz moją nominację.

O ile nie masz gdzieś tej nominacji.
Nawet myślę, do czego się przypieprzyć, i nie mam o co.
To straszne uczucie.

-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: co żywo
Witaj mirek13mirek13 pisze:Coś Ci powiem, Bartosiu.
Powiem, dlaczego lubię taką poezję rymowaną.
Swobodną, płynącą sobie przez przestrzeń mózgu. Bez dyftongów, dysfunkcji, denazyfikacji, deratyzacji, sylabotoniczności i dupereli.
Bo to ciepły i bardzo melodyjnie ujęty temat. Pewnie dla mnie za miałko ujęty, bo ja jestem poetycki brutal.
Ale za formę, nie do końca szablonową i na szczęście niezbyt obrzydliwie statyczną - masz moją nominację.![]()
O ile nie masz gdzieś tej nominacji.
Nawet myślę, do czego się przypieprzyć, i nie mam o co.
To straszne uczucie.


Dziękuję Ci.
Nie ukrywam - ucieszył mnie Twój komentarz i nominacja także. Jasne, że to zaszczyt. (a te słowa na "d" zaraz sprawdzę w słowniku)
Takie wyzwania właśnie próbuję sobie często stawiać przy pisaniu: rymowany (bo jeszcze stale jakoś wolę... ) a jednak inaczej, z przewagą inwencji własnej.
Nawet nie staram się specjalnie szukać ekstra środków wyrazu.
To wena mi je podrzuca. Jeśli zajrzy, to natychmist muszę pisać. Wiele jej zawdzięczam...
Potem ja wkraczam już z kilkuletnim doświadczeniem i balastem (?) fachowych uwag od lepszych i najlepszych twórców wierszy.
Zmieniam, poprawiam i prezentuję.
Leonie, Edwardzie - dziękuję za czytanie i słowa uznania.


Serdecznie pozdrawiam

- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: co żywo
Przyfrunęłaś, wiosenna biedroneczko. Podziwiam za lekkość skrzydełek, która się udziela 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: co żywo
Krzysztofie, dziękuję za odwiedziny i pozostawiony slad pod wierszem


