Pamiętam, długo nie zapomnę
pewnej wycieczki pensjonarek,
kiedy szły w parku, takie skromne,
a z nimi zakonnice stare.
Panienki te stroiły miny
kokieteryjne i zalotne,
a tuż za nimi szły pingwiny,
siostry ponure i okropne.
Pamiętam, wtedy pomyślałem,
że te panienki tak niewinne
kiedyś też będą bardzo stare
i staną się zupełnie inne.
Mają przed sobą młodość całą,
są takie świeże i nietknięte…
Które obnażą swoje ciało,
a które zechcą zostać święte?
w parku
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: w parku
Skromne, czy kokieteryjne i zalotne?
pingwiny - nie obrażaj słownie sióstr.
ponure i okropne też niezbyt trafne.
które razi.
Znów średniówka się kłania.
stare dwa razy w rymach.
Ameryki nie odkryłeś, bo to zwyczajna kolej rzeczy.

pingwiny - nie obrażaj słownie sióstr.
ponure i okropne też niezbyt trafne.
które razi.
Znów średniówka się kłania.
stare dwa razy w rymach.
Ameryki nie odkryłeś, bo to zwyczajna kolej rzeczy.

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: w parku
Wiersz można rzec poprawny ale temat mnie nie przekonał.
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.