samowola

[Napoleon North]

I

tu gdzieś nad wodą
w dół w stronę miast
ktoś zapalił lufkę
chyba ma już dość

nic tak nie boli
jak utarczki gwiazd
gdy tak do ust
wdychają czad

kiedy tak czuję
puls minął gdzieś
krew się gotuje
aż braknie tchu

nawarstwiam myśli
po to by czuć
nie tak skażenie
lecz czysta chuć


II

zastygłe oczy piasku
weszły mi do płuc
pozostał jeden w blasku
katastrofalny pan

zdradzony przez przyjaciół
maszeruje sam
na wydmach i mirażach
układa nowy świat

zakrętem za oazą
pełnął ciernistych gwiazd
rozsupłał mu się but
ale już nie miał sił

za taflą gorejącą
zachował rozum swój
nie dobił swego brata
lecz ostatnią kroplę
swoich sił
przekazał mu
i ...
rozpłynął się
w pył

[EdwardSkwarcan]

lecz czysty chuć

pełnął

[eka]

Prosty, ale nasycony emocjami wiersz, szczególnie rozgoryczeniem. I niezwykłą empatią w finale.
Pozdrawiam.
------------------------------------------------------
(czysta chuć, pełznął - drobne poprawki)