jest taka rzeczka
która zmienia nastawienia
ciągnie pod prąd ile ma sił
podróżuj z nią
a nie będziesz
nie będziesz nigdy sam
niech nadzieja kwitnie w nas
choć trudny nadszedł czas
ostatniej kropli słonej łzy
a za nami idzie tysięczny oddział
tych co nie wiedzą co i jak
gdy już dotrzesz do źródeł i zalążków prawd
łza wytoczy kanonadę dział
i ty choć ostatni już nie będziesz sam
bo za tobą idą też inni
aniołowie
w drodze do elysium
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: w drodze do elysium
Pielgrzymuj - spokojnej drogi i unikaj upałów.


Re: w drodze do elysium
Ja nie pielgrzymuję bo Bóg jest wszędzie . Nie mam świątyń i czuję się wolny .Zwłaszcza gdy skosztuję raju patrząc na szczęście innych. Jestem katarem (kwakrem) .Modlę się po swojemu za każdego czasem niemal co chwilęEdwardSkwarcan pisze:Pielgrzymuj - spokojnej drogi i unikaj upałów.