Sztubackie marzenia

[niepozorny]

Jak wybryk natury zakwitną na wiosnę,
niestety bez plonów jesienią.
O to, że owoce dla innych, zazdrosne.
Niedobrze ulegać złudzeniom.

Potrafią zaistnieć pod wpływem impulsu,
strumyczkiem lub rzeką szeroką.
Odżywa uroda zachowań i gustów...
lecz luki w pamięci, więc po co ?

Znajoma melodia, zbudziła z letargu,
niechciane łzy z oczu wciąż płyną.
Nastrój się udzielił lekko drżącym wargom,
ratuje herbata z cytryną.

[EdwardSkwarcan]

Zgrabnie Ci wyszedł ten wiersz i technicznie bez zarzutu.
Temat jakby za mgiełką też mi się podoba.
Zastanawia przecinek po melodia

[Leon Gutner]

Nastrój faktycznie się udziela i to chyba dobra strona tego wiersza .

Z uszanowaniem L.G.

[niepozorny]

Edward Skwarcan - Dziękuję za wnikliwe czytanie." Zbudziła z letargu" traktuję jako wtrącenie, stąd wyróżnione przecinkami. Serdecznie pozdrawiam.

Leon Gutner - Muzyka nie tylko wprowadza mnie w dobry nastrój, ale wywołuje i przywołuje emocje. Serdecznie pozdrawiam.