próchnica murowana
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: próchnica murowana
Halmar Twoje komentarze są jak szybki konsolidujący numer na stojaka w scenerii zaplecza meblowego sklepu.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Re: próchnica murowana
... jestem "za" ... tylko te trociny... jak piasek na plaży...
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: próchnica murowana
Podglądacz z przyuważką.
Siostra przewidziała tylko, że panny będą się o mnie pazurami drapać.
Nie poszła widać w kierunku krytyki literatury inspekcyjno-doniczkowej.
Siostra przewidziała tylko, że panny będą się o mnie pazurami drapać.
Nie poszła widać w kierunku krytyki literatury inspekcyjno-doniczkowej.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: próchnica murowana
Dzięki bo wiem, że nie do odróbki.
Kiedyś biedak za dzień pracy konia do sprzężaju musiał rękoma odrabiać kilka w polu, często żona.
Kiedyś biedak za dzień pracy konia do sprzężaju musiał rękoma odrabiać kilka w polu, często żona.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: próchnica murowana
no cóż Witka... obciach...
to tak, jakbyś poszedł w gaciach na wesele; owszem:
gacie ładne; w kwiatuszki i serduszka,
ale kij mi do tego; ja w końcu z Tobą tańcował nie będę;
to tak, jakbyś poszedł w gaciach na wesele; owszem:
gacie ładne; w kwiatuszki i serduszka,
ale kij mi do tego; ja w końcu z Tobą tańcował nie będę;
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: próchnica murowana
Pierwszy wers mi zazgrzytał tą dopełniaczówką, szkoda, bo to prawie zniechęciło mnie o czytania.witka pisze:ruchome ściany słów tworzą
nieskończone permutacje wyobcowania
z porannego cukru w kawie przy
próbie defloracji uszu pod stary kolczyk
wszędobylskie okno to stary judasz
w drzwiach klamka z migadłowca
do egzystencjalnego lasu oracyjnej
miłości bliźniego swego po psychotrollach
w sieci puszczają tęczowe oczka
nie do zrepasowania
między ustami a wklęsłym
meniskiem pucharu
Permutacji wyobcowania to ci wręcz zazdroszczę, i oracyjna miłość bliźniego swego po psychotrolach też świetna metafora, tylko że 2 nawet doskonałe metafory nie zmienią faktu że niezbyt mnie przekonałeś tym wierszem.
Sorry
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: próchnica murowana
Nie tym razem, witka.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: próchnica murowana
To nie kwestia przerzutni, ani gadżetow lirycznych.
Tylko tego lobby.
Niektórych po loginach poznaję, komentarze zbyteczne.
Mam wszystkich w domu.Cioci nie będę zmieniał.
Tak na wyrost jestem przeciwny refundacjom lewatyw.
A na bierząco wykorzystywania mojego tekstu jako skrzynki kontaktowej.
Tylko tego lobby.
Niektórych po loginach poznaję, komentarze zbyteczne.
Mam wszystkich w domu.Cioci nie będę zmieniał.
Tak na wyrost jestem przeciwny refundacjom lewatyw.
A na bierząco wykorzystywania mojego tekstu jako skrzynki kontaktowej.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka