Po zmroku odrywam ostatni zapięty
guzik. Ciasno upycham w pościel
nużące modlitwy — niezbyt wygodnie,
ale gdyby przyszło się nie obudzić
będzie jak znalazł na drogę.
U jej kresu nieunikniony powrót
do wody, jeszcze nierozdzielnej.
Tam puszczę pączki, zakwitnę
i nawet nie pomyślę o porannej
kawie. Nie wspominając o miłości.
Tylko że skrzydła
podcięte sprawną ręką rzezaka,
rytualnie.
Loty ćwiczebne
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Loty ćwiczebne
czytając pomyślało mi się: "bo to jest bilet w jedną stronę". I jakbyśmy bardzo nie chcieli potraktować lotu tylko ćwiczebnie, z asekuracją powrotu, to warunki tej swoistej transakcji są jasne, nawet jeśli komuś wydają się zbyt okrutne.
Muszę się przyznać, że sformułowanie "tam puszczę pączki" przez swoje podobieństwo brzmieniowe do "puszczę bączki" kompletnie wybiło mnie z nastroju. Przepraszam, Marcin, ale nic nie poradzę, że wciąż chichoczę
Muszę się przyznać, że sformułowanie "tam puszczę pączki" przez swoje podobieństwo brzmieniowe do "puszczę bączki" kompletnie wybiło mnie z nastroju. Przepraszam, Marcin, ale nic nie poradzę, że wciąż chichoczę

-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Loty ćwiczebne
Tam puszczę pączki
zmień na ukorzeniony
i tak się nie przyzna do wybitych oczu
Ale oblatywaczem zielonych gąsek dobrze pobyć,
wbrew surowości zagotowanych rozumów mędrców.
zmień na ukorzeniony
i tak się nie przyzna do wybitych oczu

Ale oblatywaczem zielonych gąsek dobrze pobyć,
wbrew surowości zagotowanych rozumów mędrców.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2017, 16:12 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Loty ćwiczebne
Udźwięcznienie postępowe 'p' przez 'ę' i wsteczne przez ą.Ania Ostrowska pisze:"tam puszczę pączki" przez swoje podobieństwo brzmieniowe do "puszczę bączki"
P - bez żadnych szans:). Może to celowy zabieg Autora.
----------
Ale wiersz bardzo poważny, przymierzanie się do śmierci (nawet na wszelki wypadek) nie ma sensu, mówi podmiot.
Żadnej kawy i miłości tam niet.
Rozpuszczenie w podskórnych wodach cmentarnych.
Z wody życie na planecie wyszło, do wody trafia.
Materia bez dwóch zdań.
Ale co ze świadomością, która się od tkanek ciała odrywa, przecież myśl nie jest z kwantów ulepiona.
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Loty ćwiczebne
Poza frazą, o której pisała Ania, pięknie płynie. Ładne otwarcie wiersza, celna puenta.