Pół K.
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Pół K.
Że tak powiem - zaskoczyłeś mnie formą
Ale jest zgrabnie i z sensem. Ostatnio na znanym Ci skądinąd portalu, była ciekawa wymiana zdań na temat przecinków i kropek na końcu wersów. Zaczęłam teraz zwracać większą uwagę, gdzie są używane i dlaczego. Tutaj wydają mi się jak najbardziej uzasadnione.
Od strony treści, wyeksploatowane, jak można byłoby sądzić do cna, pęknięte serce, zyskało świeży kontekst.

Ale jest zgrabnie i z sensem. Ostatnio na znanym Ci skądinąd portalu, była ciekawa wymiana zdań na temat przecinków i kropek na końcu wersów. Zaczęłam teraz zwracać większą uwagę, gdzie są używane i dlaczego. Tutaj wydają mi się jak najbardziej uzasadnione.
Od strony treści, wyeksploatowane, jak można byłoby sądzić do cna, pęknięte serce, zyskało świeży kontekst.
- Karma
- Posty: 635
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Re: Pół K.
Już mialem krzyczeć, że zabrzmiało jakby zawsze było niezgrabnie i bez sensu, ale doczytałem dokładnie :P (wcześniej na telefonie, a ja ślepy)
A co do - dopiero ma zamiar zyskać. Pierwszy chyba raz w historii znam zakończenie cyklu, ostatni wers - puentę. Czuję się jak RR Martin
haha.
A co do rpzecinków, to ja się nie znam i już nawet nie próbuję, bo za tępy jestem. Stawiam jak czuję w dupie mam gramatykę :P
A co do - dopiero ma zamiar zyskać. Pierwszy chyba raz w historii znam zakończenie cyklu, ostatni wers - puentę. Czuję się jak RR Martin

A co do rpzecinków, to ja się nie znam i już nawet nie próbuję, bo za tępy jestem. Stawiam jak czuję w dupie mam gramatykę :P
Jagoda Mornacka.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: Pół K.
Pół. K.
hm
to pół Karmy, czyli tak naprawdę pół Marcina i pół Jagody.
Niektórych wydarzeń nie da się przewidzieć, niestety. Jakby człowiek wiedział, że się przewróci to by sobie usiadł. Pęknięcia można próbować załatać, ale już zawsze będą blizny.

to pół Karmy, czyli tak naprawdę pół Marcina i pół Jagody.
pękłoby? oba są pęknięte i zmrożone.Karma pisze:Że skoro byś wiedziała już,
to pękłoby ci serce.
Niektórych wydarzeń nie da się przewidzieć, niestety. Jakby człowiek wiedział, że się przewróci to by sobie usiadł. Pęknięcia można próbować załatać, ale już zawsze będą blizny.
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Pół K.
"to pół Karmy" - kurczę , a ja na to nie wpadłam! 
Moje skojarzenia poszły raczej w stronę "półki", na którą odkłada się popękane (czytaj: uszkodzone, wymagające reperacji) serca.

Moje skojarzenia poszły raczej w stronę "półki", na którą odkłada się popękane (czytaj: uszkodzone, wymagające reperacji) serca.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: Pół K.
Świetna miniatura, tak mało słów a tyle treści


Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: Pół K.
Ania, wiesz jak ja długo tę "półkę" rozkminiałam:) Nie dawał mi spokoju zapis i duża litera. Choć co autor miał na myśli jeden Bóg wie:) ja wykreowałam sobie pół na pół:)
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Pół K.
co tu dużo mówić, tetu, bystrzacha z Ciebietetu pisze:Nie dawał mi spokoju zapis i duża litera.

-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Pół K.
Matko i Córko, Marcin z Jagodą rymują!
I pachnie Pawlikowską-Jasnorzewską!
Koniec świata!
Ale, ale - czytałam kiedyś u Ciebie coś rymowanego.
I moskaliki też.
I pachnie Pawlikowską-Jasnorzewską!
Koniec świata!
Ale, ale - czytałam kiedyś u Ciebie coś rymowanego.
I moskaliki też.