płonąca żyrafa
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
płonąca żyrafa
nie śniłaś
ale nie wiesz gdzie widziałaś twarz
w której było tysiąc innych
jedną chciałaś zapamiętać
płonęła
jak wrzucona do ognia fotografia
gorące miałaś policzki
i oczy
spalone od wypatrywania przez okno
pokoju z widokiem na sen
ale to nie był pokój
ani to nie było okno
ale nie wiesz gdzie widziałaś twarz
w której było tysiąc innych
jedną chciałaś zapamiętać
płonęła
jak wrzucona do ognia fotografia
gorące miałaś policzki
i oczy
spalone od wypatrywania przez okno
pokoju z widokiem na sen
ale to nie był pokój
ani to nie było okno
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: płonąca żyrafa
Póki co zauważyłam, że Ci "n" zjadło - tyle "krytyki".
Bardzo ciekawy wiersz.
Są tu emocje, chwyta.
Onirycznie i bezsennie zarazem.
Bardzo ciekawy wiersz.
Są tu emocje, chwyta.
Onirycznie i bezsennie zarazem.
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: płonąca żyrafa
Piękny wiersz. Mnie zatrzymał.
Wolałabym bez przerzutni w czwartej strofoidzie, ale to takie moje chcenie.

Wolałabym bez przerzutni w czwartej strofoidzie, ale to takie moje chcenie.
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: płonąca żyrafa
to miejsce w które zaprowadziła mnie "Płonąca żyrafa"
Salvadora Dali...
ale tekst nie jest ekfrazą oczywiście;
dzięki Tabakiero;
pewnie się obraziłaś
ale i tak lubię twoje wiersze i komentarze
Małgorzato, dziękuję

Salvadora Dali...
ale tekst nie jest ekfrazą oczywiście;
dzięki Tabakiero;
pewnie się obraziłaś
ale i tak lubię twoje wiersze i komentarze

Małgorzato, dziękuję

- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: płonąca żyrafa
Nie jestem obrażalska.


- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: płonąca żyrafa
W wersie "spalone od wypatrywania przez okno" wolałabym "spopielałe", ale to moje takie tam.
Wiersz bardzo dobry.
Pozdrawiam
Wiersz bardzo dobry.
Pozdrawiam
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: płonąca żyrafa
To piękny wiersz. Poruszył.
Tylko w 7w zmieniłabym szyk ewentualnie pozbyła się "miałaś" i fajna sugestia Ani, podoba mi się to "spopielenie" pozdrawiam
Tylko w 7w zmieniłabym szyk ewentualnie pozbyła się "miałaś" i fajna sugestia Ani, podoba mi się to "spopielenie" pozdrawiam

-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: płonąca żyrafa
Aniu, Tetu
dziękuję
Wasze uwagi są trafne, jednak
mało kto zauważa, że ogromna większość moich tekstów
ma swoją melodię;
jak na zgreda - dysponuję całkiem niezłym słuchem...
gdyby komuś chciało się przestudiować rozkład akcentów,
spostrzegłby, że proponowane przez Was zmiany
zburzyłyby go zupełnie...
"spopielałe" (znakomita sugestia) jest czterozgłoskowcem;
wnosi dodatkową sylabę w odniesieniu do określenia "spalone";
podobnie rzecz się ma w siódmym wersie:
inwersja wnosi pożądaną tonikę...
pozdrowienia

dziękuję


Wasze uwagi są trafne, jednak
mało kto zauważa, że ogromna większość moich tekstów
ma swoją melodię;
jak na zgreda - dysponuję całkiem niezłym słuchem...
gdyby komuś chciało się przestudiować rozkład akcentów,
spostrzegłby, że proponowane przez Was zmiany
zburzyłyby go zupełnie...
"spopielałe" (znakomita sugestia) jest czterozgłoskowcem;
wnosi dodatkową sylabę w odniesieniu do określenia "spalone";
podobnie rzecz się ma w siódmym wersie:
inwersja wnosi pożądaną tonikę...
pozdrowienia

- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: płonąca żyrafa
Rozumiem, prawie zawsze jest coś za coś. Ja bym poświęciła melodię, bo dla mnie "spopielałe" ma więcej treści w tym kontekście i nie powtarza się z "płonęła". Ale wiadomo, że Autor ma zawsze rację, już to mówiłam wcześniej, on odpowiada za wiersz, my, czytający możemy tylko dzielić się odczuciami.
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: płonąca żyrafa
może coś uda się wymyślić;
czekam na olśnienie
czekam na olśnienie