Waga
-
- Posty: 76
- Rejestracja: 25 lut 2016, 13:17
Waga
Dziadek zdecydował się na swoje niebo
dość wysokim kosztem, bo
w babci piekle. On budzi się codziennie
w mlecznej krainie nieustającego uśmiechu. Ona
pyta ile jeszcze gówien i potu. Do diabła,
krzyczy, że go nie odda, bo
kiedyś był twórcą ich raju.
dość wysokim kosztem, bo
w babci piekle. On budzi się codziennie
w mlecznej krainie nieustającego uśmiechu. Ona
pyta ile jeszcze gówien i potu. Do diabła,
krzyczy, że go nie odda, bo
kiedyś był twórcą ich raju.
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: Waga
Kurczę, zgadzam się z Eką.
To dobrze napisany wiersz z ogromnym ładunkiem emocji.
Choć nie jestem jakimś poetyckim estetą, to przeszkadzają mi te gówna i pot, ale chyba nie uda się inaczej oddać kogoś w stanie terminalno- warzywnym.
Ale może być, że się mylę, niemniej kocham to kochanie starych babć.
Tak się już nie kocha. Wynajmuje się agencję, składa wniosek do MOPS-u i myśli o zarezerwowaniu miejsca w hospicjum lub domu SPOKOJNEJ STAROŚCI.
To dobrze napisany wiersz z ogromnym ładunkiem emocji.
Choć nie jestem jakimś poetyckim estetą, to przeszkadzają mi te gówna i pot, ale chyba nie uda się inaczej oddać kogoś w stanie terminalno- warzywnym.
Ale może być, że się mylę, niemniej kocham to kochanie starych babć.
Tak się już nie kocha. Wynajmuje się agencję, składa wniosek do MOPS-u i myśli o zarezerwowaniu miejsca w hospicjum lub domu SPOKOJNEJ STAROŚCI.

- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: Waga
Faktycznie dobry, wiarygodny wiersz, Żebro (cześć, chyba u Ciebie nie byłem). Trudno tez chyba bardziej autentycznie tutaj zaznaczyć te brudy i trudy, niż w 5. wersie, pasuje mi. Świetna żonglerka nałożonymi na siebie niebem i piekłem, przerzutnie (i jakoś nie razi mnie rwanie nimi większości tekstu, ten wydaje mi się przez to bardziej emocjonalny), a wyczytać tez można, że do diabła go nie odda. Pozdrawiam:-)
mchusz, mchusz.