I miejscem poezji.
Dla mnie to, czego oczekujesz, to wynaturzone i chorobliwe miejsce, uciekające od reala.
Kwiatki, pszczółki, księżyc i tęcza.
Ale każdy ma swój gust i preferencje, więc nic mi do tego., ale nie wyrokuj, co jest poezją.
Najprostsze słowa i powszechny banał może nią być.
Nie pasują Ci? - nie ma sprawy, ale nie lubię autorytarnych ocen, z wysokości tronu i zamkniętych w klasycznej formie klasztoru dla nawiedzonych.
Z uszanowaniem - Mirek.
PS. Nie wierzę że masz tyle lat, ile podajesz. Niemożebne.
