poranierozumienie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: poranierozumienie
Taki Mirkowy, fakt.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: poranierozumienie
To co na kolanie i w parę minut powstało, będzie miało pięć minut na stronie wypiętrzone przez zaprzyjaźnionych na Ósmym. Umrze szybciej jak powstało!mirek13 pisze:Jak powstał ten wiersz, sam widziałeś. Na kolanie i w parę minut.
Szarpanina słowna bez ładu i składu.
Przypomina mi wykopaliska: Najpierw ostro, potem grzebanie, następnie pędzelek, przekleństwa przez odkryte gówno i znowu ostro w innym miejscu.
Dla mnie mizeria, innych może zachwycać heh

W parę minut można się wysikać i w.....

Dobry wiersz musi się odleżeć do korekty.
Dzięki takim tworom jak Twój mamy w Polsce miliony poetów.
Czas skoryguje ich talent i wartość tej pseudo poezji.
Wybacz szczerość.

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: poranierozumienie
Hmm, abstrahując od tego wiersza, ja uważam, że czas w jakim utwór powstawał nie ma nic do rzeczy.
Niekiedy improwizowane są zdecydowanie lepsze od wypoconych, poprawianych, odleżałych.
Mogę to udowodnić przykładami.
Niektóre wiersze wolne pisze się zupełnie inaczej niż te w formie zamkniętej.
Nie wypowiadam się o tym konkretnym wierszu, ale rwanie, zmienne tempo są charakterystyczne dla emocjonalnych wierszy wolnych.
Trzeba spróbować wszystkich dostępnych form.
Ja tak czynię.
To zdecydowanie wzbogaca warsztat poetycki.
Oczywiście, wszystko i tak rozbija się o talent.
Ale ten albo się ma, albo się go nie ma. Wypracować, wyćwiczyć się nie da.
Niekiedy improwizowane są zdecydowanie lepsze od wypoconych, poprawianych, odleżałych.
Mogę to udowodnić przykładami.
Niektóre wiersze wolne pisze się zupełnie inaczej niż te w formie zamkniętej.
Nie wypowiadam się o tym konkretnym wierszu, ale rwanie, zmienne tempo są charakterystyczne dla emocjonalnych wierszy wolnych.
Trzeba spróbować wszystkich dostępnych form.
Ja tak czynię.
To zdecydowanie wzbogaca warsztat poetycki.
Oczywiście, wszystko i tak rozbija się o talent.
Ale ten albo się ma, albo się go nie ma. Wypracować, wyćwiczyć się nie da.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: poranierozumienie
Daj spokój, Jerzy.
Jak powszechnie wiadomo, należy założyć piżamkę, umyć zęby, położyć serum pod oczy, wytrzeźwieć, ucałować rodzinę i usiąść do pisania wiersza, którego konspekt i tytuł miałem już tydzień temu.
Nie należy zapominać o przypięciu kołnierzyka Słowackiego. To podobno robi z człowieka, Słowackiego.
I zacząć np. od "Bukiet tęsknoty".
Mało się spotyka po głębokich przemyśleniach, podobnie koszmarnych, trywialnych i beznadziejnych tytułów.
To jest właśnie efekt odleżenia.
Moim zdaniem - intelektualnych i talentowych odleżyn.
Ale żeby nie było - cały czas jest mowa o moim, koszmarnym wierszu i nie wolno się odnosić do komentarzy.
Śmiechu warte, jeśli nie mogę się odnosić do takich komentarzy i mam pokornie milczeć.
Jak powszechnie wiadomo, należy założyć piżamkę, umyć zęby, położyć serum pod oczy, wytrzeźwieć, ucałować rodzinę i usiąść do pisania wiersza, którego konspekt i tytuł miałem już tydzień temu.
Nie należy zapominać o przypięciu kołnierzyka Słowackiego. To podobno robi z człowieka, Słowackiego.
I zacząć np. od "Bukiet tęsknoty".
Mało się spotyka po głębokich przemyśleniach, podobnie koszmarnych, trywialnych i beznadziejnych tytułów.
To jest właśnie efekt odleżenia.
Moim zdaniem - intelektualnych i talentowych odleżyn.

Ale żeby nie było - cały czas jest mowa o moim, koszmarnym wierszu i nie wolno się odnosić do komentarzy.

Śmiechu warte, jeśli nie mogę się odnosić do takich komentarzy i mam pokornie milczeć.

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: poranierozumienie
A propos odleżenia i korekty... Najlepsze z moich wierszy, powstały dokładnie tak
jak ten czyli na kolanie i w pięć minut. To efekt weny, a nie mozolnego pisania
na siłę, bo chcę albo muszę. Można pisać jeden wiersz choćby i miesiąc, i nie
wyjdzie z tego nic godnego zapamiętania. Można napisać w minutę i trafić tam
gdzie trzeba. Tyle ode mnie.
Miłej niedzieli:)
jak ten czyli na kolanie i w pięć minut. To efekt weny, a nie mozolnego pisania
na siłę, bo chcę albo muszę. Można pisać jeden wiersz choćby i miesiąc, i nie
wyjdzie z tego nic godnego zapamiętania. Można napisać w minutę i trafić tam
gdzie trzeba. Tyle ode mnie.
Miłej niedzieli:)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: poranierozumienie
Podobnie jak Dorotę mnie też ubawił fragment z łożyskiem. Ból skierował mnie na inne tory:) Fakt, dwuznacznie w tym miejscu, ale pomimo wszystko nie poczułam tego wiersza Miro.
Jak dla mnie za dużo inwersji kompletnie nie uzasadnionych to po pierwsze, po drugie zgadzam się z Leonem co do wulgaryzmu, który oprócz tego, że peel sobie przeklął niczego tu nie wnosi i nie akcentuje, ot taki kaprys, po trzecie w 11 w dwa spójniki bardzo blisko siebie
i nie ma
nie nawiguje
po prostu cię nie ma
nie wszędzie
nie będzie
nad wyraz za dużo tych partykuł.
Ale pierwszy wers mi się podoba:) pozdrawiam
Jak dla mnie za dużo inwersji kompletnie nie uzasadnionych to po pierwsze, po drugie zgadzam się z Leonem co do wulgaryzmu, który oprócz tego, że peel sobie przeklął niczego tu nie wnosi i nie akcentuje, ot taki kaprys, po trzecie w 11 w dwa spójniki bardzo blisko siebie
jeszcze takie oto rzeczy które się rzucają w oczkamirek13 pisze:byłaś bliska i nie ma i żaden poemat
i nie ma
nie nawiguje
po prostu cię nie ma
nie wszędzie
nie będzie
nad wyraz za dużo tych partykuł.
Ale pierwszy wers mi się podoba:) pozdrawiam
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: poranierozumienie
Tetu, kto mnie zna, wie co oznaczają te rwane wersy. Wiedzą też jak ważna jest ta "Kurwa".
Jak uzasadniona jest tutaj.
Tekst na użytek innego portalu znacznie zmieniłem, dostrzegając jego mankamenty.
Ale jeśli nie działa, to oki. Przyjmuję.
Na niektórych działa. I fajnie.
Jak uzasadniona jest tutaj.
Tekst na użytek innego portalu znacznie zmieniłem, dostrzegając jego mankamenty.
Ale jeśli nie działa, to oki. Przyjmuję.
Na niektórych działa. I fajnie.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: poranierozumienie
Kto wie czy to nie byłby dobry pomysł
. Taki specjalny dział na forum - wiersze dla tych którzy autora znają wiedzą co oznaczają wersy i jak ważna jest kurwa.
Pewność siebie to bardzo dobra cecha ale bez przesady .
Z uszanowaniem L.G.

Pewność siebie to bardzo dobra cecha ale bez przesady .

Z uszanowaniem L.G.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: poranierozumienie
Wspomniana przez Leona pewność siebie, to przywara wielu poetów.
Nie bronię ani wiersza ani Mirka. Raczej wolności słowa. I mogłabym
przytoczyć kilka przykładów odnośnie zachowań przedmówców,
ale przecież siebie nikt nie widzi. W swoich oczach każdy jest cacy,
to inni są be.
Nie bronię ani wiersza ani Mirka. Raczej wolności słowa. I mogłabym
przytoczyć kilka przykładów odnośnie zachowań przedmówców,
ale przecież siebie nikt nie widzi. W swoich oczach każdy jest cacy,
to inni są be.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: poranierozumienie
Nie wiem, czy dobry.
Świat nie zamyka się w we własnych wizjach i poglądach. Kurwy też, a w celu zrozumienia tego faktu, trzeba przeczytać choćby
" Polowanie na czerwoną latarnię".
Kto nie przyswaja nowości, umrze w przekonaniu, że poezja rymowana skończyła się pięćdziesiąt lat temu.
Nie skończyła, Leonie. Nie zgnuśnieje w kanonach.
Będzie żyła pośród rwanych wersów, kurw, życia, płynów ustrojowych i biegunki.
Z uszanowaniem - Mirek.
Świat nie zamyka się w we własnych wizjach i poglądach. Kurwy też, a w celu zrozumienia tego faktu, trzeba przeczytać choćby
" Polowanie na czerwoną latarnię".
Kto nie przyswaja nowości, umrze w przekonaniu, że poezja rymowana skończyła się pięćdziesiąt lat temu.
Nie skończyła, Leonie. Nie zgnuśnieje w kanonach.
Będzie żyła pośród rwanych wersów, kurw, życia, płynów ustrojowych i biegunki.
Z uszanowaniem - Mirek.