Tautogram nieprecyzyjny

[alchemik]

Hej!
Hrabino historycznych histerii.
Chromolę horoskop, chichocząc.
Ch...wa chandra horyzontalnie huknęła heeen.
Chałwę chwilowo chrupie, hiena.
Heeh!

[Lucile]

Cholera htrasznie hajnie

Jak miło, dziękuję Leonie

Chałwę chwilowo chrupie

to już nie kamienie filozoficzne i wszelijakie eliksiry mieszasz w swoich retortach i alembikach a chałwę?
Nie bądź taki, podziel się, bo jestem na nią wielce łasa

Miłego dnia Panowie

[witka]

Z tym tautogramem niejeden tekst jeszcze spłodzę.

[jaga]

witka - trzymam za słowo

[witka]

oki

[tetu]

Świetna zabawa słowem:)

[Lucile]

Świetna zabawa słowem

to prawda, spodobała mi się ta zabawa, która jest jednocześnie niezłym ćwiczeniem szarych komórek.

Z tym tautogramem niejeden tekst jeszcze spłodzę.

witka - trzymam za słowo

ja również

zatem samych płodnych dni i nocy życzę,
ponadto podrzucam kolejne ziółko ma tautogramową rabatkę.



Tautogram erotyzujący na literę J

jętka jednodniówka językiem
jęła jasnowłosego jeża
judzić

jęknął jak jagnię jedząc
jędrne jagody

jednakowoż jasyr jest
jednokierunkowy

Za miłe odwiedziny dziękuję i ślę
pozdrowienia ostatniego majowego dnia
Lu cile

[alchemik]

Hę, Lucia, la strega, czyżby ten jurny tautogram nawiązywał do jeżatego alchemika na literkę J?

Byłoby mi niezmiernie przyjemnie.
Tylko że jednodniówki są w moim menu dietetycznym raczej, niż erotycznym.

Ostatni majowy dzień ustępuje Czerwcowi.
Podobno ta nazwa miesiąca bierze się od czerwi, które się wtedy lęgły, a były podstawą czerwonego pigmentu do farbowania tkanin.
Czerw, czerwień, czerwiec.
Ot, taka ciekawostka.
Pisząc cykl wierszy o miesiącach, natknąłem się na różne takie ciekawostki.
A lubię wiedzieć o czym piszę.

Pozdrowienia od alchemika kobieto wiedząca.
Jerzy Edmund

[Lucile]

Wprawdzie pod kapturem awatara nie widzę barwy Twoich włosów, jednak nie mówię... nie.
Przypominam sobie, że dawno temu, kiedy otrzymałam wdzianko recenzenta miesiąca i wydawało mi się, że jego kolor to czerwień a nie pomarańcz, w podzięce popełniłam sążnisty esej o tym kolorze, jego odmianach i pochodzeniu nazwy; zarówno barwy, jak i pierwszego letniego miesiąca.

Ja, niby ta kobieta wiedząca, zawsze łaknęłam wiedzy, jak kania dżdżu, to jednak nic nadzwyczajnego - wiedźmy i alchemicy tak mają.

Popołudniowej filiżanki espresso corretto, con un sorriso, si? - prego

[witka]

Właśnie wymysliłem w szeregu komentatorów jestem prawoskrzydłowy.