zmrok
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 488
- Rejestracja: 06 lis 2011, 21:58
- Lokalizacja: kraków
zmrok
Zmrok zapadł nagle, jest tak ciemno,
że nie wiem jak trafić do domu.
Anioł nie czuwa już nade mną
i pożalić się nie ma komu.
Muszę doczołgać się do wyrka,
tak trudno bez jego pomocy,
zgubiłem się jak na Butyrkach
gdzieś za granicą pewnej nocy.
Do świtu jeszcze parę godzin,
muszę, cholera jakoś przetrwać,
a zresztą już nie mogę chodzić
i pić także nie umiem przestać.
że nie wiem jak trafić do domu.
Anioł nie czuwa już nade mną
i pożalić się nie ma komu.
Muszę doczołgać się do wyrka,
tak trudno bez jego pomocy,
zgubiłem się jak na Butyrkach
gdzieś za granicą pewnej nocy.
Do świtu jeszcze parę godzin,
muszę, cholera jakoś przetrwać,
a zresztą już nie mogę chodzić
i pić także nie umiem przestać.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: zmrok
To już dzisiaj twój drugi wiersz Jabb w którym mam wrażenie odfajkowania tematu .
Potrafisz dużo lepiej .
Poczekam więc .
Z uszanowaniem L.G.
Potrafisz dużo lepiej .
Poczekam więc .
Z uszanowaniem L.G.
Re: zmrok
nie szkoda czasu na pogardliwe komentarze? że każdy pisze, co mu w sercu gra, to chyba wiadomo nie od dziś.
skoro Autor wybrał taką formę, to należałoby to uszanować.
na pewno potrafi lepiej, ale akurat miał ochotę napisać na banalna nutę, i napisał, i dobrze.
dróg jest wiele, codziennie można wybrać jedną z nich. po co chodzić ciągle tę samą?
miłego dnia Autorowi.
skoro Autor wybrał taką formę, to należałoby to uszanować.
na pewno potrafi lepiej, ale akurat miał ochotę napisać na banalna nutę, i napisał, i dobrze.
dróg jest wiele, codziennie można wybrać jedną z nich. po co chodzić ciągle tę samą?
miłego dnia Autorowi.
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: zmrok
Chyba Cię kojarzę pod innym nickiem.
Niektórzy mylą prostotę z prostactwem. Może sami potrzebują poetyckiego prostamolu.
Ja rozumiem. I bardzo dobrze to ujęte, choć potknąłeś się wielokrotnie na rytmice. Za dużo by wymieniać, choć...
4 w. 1 zw.
2 w. 2 zw
4 w. 3 zw.
Drugi wers jest zresztą niejasny. Czyjej pomocy?
Ale zarzut pisania prosto? Śmiechu warte.
Fajkuj dalej. Ja wiem jak to pomaga i nie przejmuj się pszczółkami i chmurkami.
Niektórzy mylą prostotę z prostactwem. Może sami potrzebują poetyckiego prostamolu.
Ja rozumiem. I bardzo dobrze to ujęte, choć potknąłeś się wielokrotnie na rytmice. Za dużo by wymieniać, choć...
4 w. 1 zw.
2 w. 2 zw
4 w. 3 zw.
Drugi wers jest zresztą niejasny. Czyjej pomocy?
Ale zarzut pisania prosto? Śmiechu warte.
Fajkuj dalej. Ja wiem jak to pomaga i nie przejmuj się pszczółkami i chmurkami.

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: zmrok
Mirku - bardzo cię proszę daruj sobie przytyki do niektórych .
Niektórzy nie są istotą tego co mają zawierać komentarze na temat wiersza .
Proszę na temat .
Chrum - żadnych pogardliwych komentarzy pod wierszem nie stwierdzam.
Z uszanowaniem L.G.
Niektórzy nie są istotą tego co mają zawierać komentarze na temat wiersza .
Proszę na temat .
Chrum - żadnych pogardliwych komentarzy pod wierszem nie stwierdzam.
Z uszanowaniem L.G.
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Re: zmrok
Z pozdrowieniami :beer:
Tęskny bukiet
ile kwiatów trzeba zebrać by powstało imię
bukiet związać w tęsknotę taką szaro-senną
pisałem gdzieś latem
odebrałaś w zimie
wszystko na opak i lasy płomienne...
wróć
przecież to nie jesień
maj tu do cholery
rozkłada kilimy zielonych podnieceń
niestety jesteś
jesteś na Butyrkach
w durnej tęsknocie podjechała bryka
i ona
do łózia z nią
i z nią będziesz spać
kochać się
bukiet wiązać
co ci jeszcze da
palcem ścieżkę rysując na ciele
aniele
k...a mać
Właśnie sobie darowałem. Zwróć uwagę, że brzydkie słowo, wykropkowałem.
Z uszanowaniem - Mirek.
A Twój koment był po prostu fatalny, a ja wytknąłem błędy w wierszu, a nie w osobie autora.
Tęskny bukiet
ile kwiatów trzeba zebrać by powstało imię
bukiet związać w tęsknotę taką szaro-senną
pisałem gdzieś latem
odebrałaś w zimie
wszystko na opak i lasy płomienne...
wróć
przecież to nie jesień
maj tu do cholery
rozkłada kilimy zielonych podnieceń
niestety jesteś
jesteś na Butyrkach
w durnej tęsknocie podjechała bryka
i ona
do łózia z nią
i z nią będziesz spać
kochać się
bukiet wiązać
co ci jeszcze da
palcem ścieżkę rysując na ciele
aniele
k...a mać
Właśnie sobie darowałem. Zwróć uwagę, że brzydkie słowo, wykropkowałem.
Z uszanowaniem - Mirek.
A Twój koment był po prostu fatalny, a ja wytknąłem błędy w wierszu, a nie w osobie autora.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: zmrok
Dziękuję . Liczę na twoją konsekwencję .mirek13 pisze:Właśnie sobie darowałem. Zwróć uwagę, że brzydkie słowo, wykropkowałem.
Z uszanowaniem L.G.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: zmrok
Mirku, wiersz jest niskich lotów, więc daruj sobie osobiste wycieczki do komentujących.mirek13 pisze: Ja wiem jak to pomaga i nie przejmuj się pszczółkami i chmurkami.
