makatka

[atoja]

podpiera jeszcze zmęczoną starość
płot pochylony poprzez sztachety
spoziera w przeszłość tajemną szparą
pokornym wzrokiem matki - makatka

maluje studnię skrytą pod dachem
szemrzą w głębinie zmurszałe wieki
głosami ojców mądrością w źródle
kryształy wody z wiadra wypije

kary staruszek prychnie wokoło
pragnienie zgasi powróci radość
wesoło zarży podkową błyśnie
skrzydlata młodość lotem Pegaza

wolność wołała gliniastą drogą
tajemnym przejściem poprzez sztachety
bramą w nieznane lecz własną ścieżką
znacząc pamięci ślad na kamieniach

wyhaftowana matczyną dłonią
stara makatka głosem dzieciństwa
gwiazdą za oknem zapachem jodły
w cichej kolędzie tęsknotą załka


można też czytać wspak
2009.12

[Miladora]

Atojka, zastanawiałam się, czy nie lepiej byłoby przerobić tego na biały wiersz.
Bo masz niekonsekwentne rymy, nie mówiąc o tym, że w niektórych miejscach ich brakuje.
No i coś można by zrobić przy okazji z tym połączeniem "matki/makata".
W niektórych wersach wystarczyłoby tylko zmienić szyk, by pozbyć się rymu.
Tak bym sugerowała pokombinować z szykiem w dwóch pierwszych wersach pierwszej zwrotki, żeby naturalniej brzmiały.

wolność wołała gliniastą drogą
tajemnym przejściem poprzez sztachety
bramą w nieznane lecz własną ścieżką
znacząc pamięci ślad na kamieniach

I jest biała zwrotka.
Sądzę, że w tej formie wiersz byłby ciekawszy.

Dobrego

[atoja]

Sądzę, że w tej formie wiersz byłby ciekawszy.

dziękuje Miladoro za podpowiedź ,pobawię się nim
jest to jeden z wierszy moich najpierwszych,dodałam jako ciekawostkę,ponieważ można go czytać także od końca

[Miladora]

ponieważ można go czytać także od końca

Po przerobieniu też będzie można.
Zostaw ten na pamiątkę, a drugą wersję zrób w formie białego wiersza, chociażby dla wprawy.
Chociaż naprawdę może być wtedy ciekawie.

[skaranie boskie]

Czytałem wspak.
Trzeba niekiedy pozamieniać wyrazy miejscami, ale coś jet na rzeczy.
Nawet trafiają się rymy.
Sugestia Miladory słuszna.
Biały wiersz to nie hańba, wręcz przeciwnie - sztuka nawet i uniknęłabyś przy okazji masy inwersji i wyrównała rytmikę.

Pozdrawiam

[Ewa Włodek]

ale makatka - wyrazista, z nastrojem, jakich już chyba nie bywa...Miło było poczytać, miło było ją zobaczyć...


I moc ciepłych pozdrowieniek
Ewa

[atoja]

ale makatka - wyrazista, z nastrojem, jakich już chyba nie bywa...Miło było poczytać, miło było ją zobaczyć...


I moc ciepłych pozdrowieniek
Ewa

tak kiczowata aż zatrzymuje...
dziękuję Ewo

[Leon Gutner]

Leo jeszcze raz z przyjemnością .

L.G.

[atoja]

dokonałam zmian w wierszu i poproszę o przeniesienie do wolnych i białych
oraz ewentualny lifting

[e_14scie]

zgodnie z prośbą, przenoszę