Zaczarowany flet

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Zaczarowany flet

#1 Post autor: alchemik » 03 cze 2017, 18:28

Skąd mogłaś wiedzieć
że uwięziony więzi żywioły sprzed eonów
nadleciałaś od słońca

w starej skrytce na strychu
trafiając drogą rozświetlonego kurzu
okienkiem
echo
rozbłysk rozczarowanej świetności

wygrałaś na nim słodką melodię
wyprowadzając z miasta szczury

zostaliśmy sami
w całym Wszechświecie

wystarczająco gwiazd
a może aż nadto

melodii wciąż
mało
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: zaczarowany flet

#2 Post autor: eka » 04 cze 2017, 9:04

alchemik pisze:Skąd mogłaś wiedzieć że uwięziony
i więzi
żywioły sprzed eonów
nadleciałaś od słońca

w starej skrytce na strychu
trafiając drogą rozświetlonego kurzu
okienkiem
rozbłysnął przez chwilę echem
świetności rozczarowanej

wygrałaś na nim (zbędna spacja) słodką melodię
wyprowadzając z miasta szczury

zostaliśmy sami
w całym Wszechświecie

wystarczająco gwiazd
a może aż nadto

melodii wciąż
mało
A co powiesz na to, Jerzy?
*
skąd mogłaś wiedzieć
że uwięziony - więzi żywioły
nadleciałaś od słońca

i w starej skrytce na strychu
drogą rozświetlonego kurzu
okienkiem
echo
błysk rozczarowanej świetności

zagrałaś na nim słodką melodię
wyprowadzając z miasta szczury
zostaliśmy sami

w całym Wszechświecie
wystarczająco gwiazd
a może aż nadto

melodii wciąż
mało

-----------------
Podoba mi się nostalgia, obrazy, przesłanie. Mimo momentami ciężkiego obrazowania to bardzo delikatna liryka na planie kontrastów. Ona opoka, ale za krótko grała.
:kofe:

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: zaczarowany flet

#3 Post autor: Nula.Mychaan » 04 cze 2017, 11:25

Fajny klimat,
zauroczyła mnie ta droga rozświetlonego kurzu, ależ piękna metafora
w pierwszych trzech wersach zmieniłam wersyfikację i pozbyłabym się tego i ,
by lepiej odczytać przesłanie, chyba że go zwyczajnie nie zrozumiałam.
Dałabym tak:

Skąd mogłaś wiedzieć
że uwięziony więzi żywioły sprzed eonów
nadleciałaś od słońca

Sorry za ingerencję
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: zaczarowany flet

#4 Post autor: alchemik » 04 cze 2017, 12:20

Tak więc obie panie stają się współtwórczyniami mojego wiersza.
Skorzystałem bowiem z obu propozycji.
Jak tu nie skorzystać, kiedy są dobre, a utwór faktycznie wymagał jeszcze ogłady.
Dziękuję Tobie Eko i Tobie Nula.

Pierwotna wersja wiersza

Skąd mogłaś wiedzieć że uwięziony
i więzi
żywioły sprzed eonów
nadleciałaś od słońca

w starej skrytce na strychu
trafiając drogą rozświetlonego kurzu
okienkiem
rozbłysnął przez chwilę echem
świetności rozczarowanej

wygrałaś na nim słodką melodię
wyprowadzając z miasta szczury

zostaliśmy sami
w całym Wszechświecie

wystarczająco gwiazd
a może aż nadto

melodii wciąż
mało
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Stella

Re: zaczarowany flet

#5 Post autor: Stella » 06 cze 2017, 18:26

Ja, podobnie jak Nula, wysoko oceniam druga strofę, faktycznie, aż widać to poddasze i szeroki promień słońca rzucony na przestrzał, a w nim tańczący kurz.
Wyjście ze swoistego letargu widzę. Niechże będzie i taka metafora, jak ten czarodziejski flet, choć konotacja z Hammelin też mi się nasuwa i to mi dużo mniej pasuje ;)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: zaczarowany flet

#6 Post autor: alchemik » 06 cze 2017, 19:54

Stello, flecista z Hameln jest metaforą.
Nie chodzi o wyprowadzenie szczurów.
Bardziej złych języków.

Chodzi o pozostawienie wolnej przestrzeni dla miłości.
Nie wiem, dlaczego nie podoba się Tobie taka metafora.

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Stella

Re: zaczarowany flet

#7 Post autor: Stella » 06 cze 2017, 19:55

Mam uraz do tej baśni. Pewnie też ze względu na zakończenie.
Klątwa szóstego zmysłu.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: zaczarowany flet

#8 Post autor: Marcin Sztelak » 06 cze 2017, 21:15

Szczęśliwy ten kto pozostaje z drugą osobą we wszechświecie, choćby na moment...
Ładnie Jurku.

Pozdro.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: zaczarowany flet

#9 Post autor: eka » 06 cze 2017, 23:38

alchemik pisze:więc obie panie stają się współtwórczyniami mojego wiersza.
W żadnym wypadku, z mojej strony tylko sugestia do samodzielnego edytowania;)

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: zaczarowany flet

#10 Post autor: Nula.Mychaan » 12 cze 2017, 20:18

Jerzy jaka współtwórczyni?
Toć to Twoje autonomiczne dzieło :)
Akurat mi ten flecista z Hameln bardzo się podoba, ale ten kurz dał mi takie wrażenie impresjonizmu,
takie uchwycenie chwili, bardzo obrazowe i piękne :)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”