a gdzie sojusze ????

?
A tak na próbę, jakby zabrzmiało:Nula.Mychaan pisze:odwagi nie muszą mnie uczyć
wyssałam ją z wilczycy
musiałam gryźć i drapać
by dostać się do nabrzmiałych gruczołów <-- tu wydaje mi sie przegadane, gruczoły mleczne są zazwyczaj nabrzmiałe
pewnie dlatego syczą za plecami
bura suka
uśmiecham się lekko
na razie
chowając kły <-- i tu też czegoś mi za dużo, chyba na razie jest w tej sytuacji niepotrzebne, za bardzo konkuruje z najbardziej wyakcentowanymi kłami
Ten zalotny wstawiłbym dla ocieplenia wizerunku tej wrednej suki.'na próbę' pisze:niby nieśmiało pokazuję kły
w (zalotnym <-- ewentualnie) uśmiechu
na razie
Takie jest życie, a jak to zauważyła Eka, właśnie sojusz z pamięcią.Hosanna pisze:sama przeciw wszystkim
a gdzie sojusze ????
Akurat nie masz racji, w końcu jestem kobietąlczerwosz pisze:by dostać się do nabrzmiałych gruczołów <-- tu wydaje mi sie przegadane, gruczoły mleczne są zazwyczaj nabrzmiałe
taka zmiana, kompletnie zmieniłaby treść całego przekazu, o zalotności nie ma tutaj mowy i nie chcę by tak brzmiał, ma być drapieżny, jak peelkalczerwosz pisze:niby nieśmiało pokazuję kły
w (zalotnym <-- ewentualnie) uśmiechu
na razie