tu nie ma czasu
względnie koniec świata
podzielony na ziarninujące chwile
może początek
do nawrócenia na dowolną modłę
jednym boskim ruchem
Rozmowy w klepsydrze
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Rozmowy w klepsydrze
Moment bez czasu - odwracanie klepsydry.
Końcem byłby nieruchomy stożek piasku.
Ruch to zmiana.

Końcem byłby nieruchomy stożek piasku.
Ruch to zmiana.

-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Rozmowy w klepsydrze
Robiliśmy kontrakt- terminal przeładunkowy na Syberię ze stali drobnoziarnistej.
Spawać należy tylko w przedziałe temperatur 200- 250 st. Cesjusza.
Wyjęte z zamrazarki ( - 50 st Celsjusza ) próbki spoin wytrzymują badania niszczące.
Z normalnych, uspokojonych stopów trzaskają.
To dlatego Titanic poszedł na dno. Metalurgia raczkowała.
Myślę to szansa dla nas zająć się ziarninowaniem chwil.
Spawać należy tylko w przedziałe temperatur 200- 250 st. Cesjusza.
Wyjęte z zamrazarki ( - 50 st Celsjusza ) próbki spoin wytrzymują badania niszczące.
Z normalnych, uspokojonych stopów trzaskają.
To dlatego Titanic poszedł na dno. Metalurgia raczkowała.
Myślę to szansa dla nas zająć się ziarninowaniem chwil.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Rozmowy w klepsydrze
Nawrócić się? Ok na drodze, abarotno, czy jakos tak...