zmyślona

[biegnąca po fali]

odkąd wiem że wszystko jest względne
nie boję się śmierci
a sny przestały być prorocze

teraz już nie głowy lecz pytania
odrastają po zmroku
i jest ich tym więcej im bardziej cię nie ma

pogańska bogini wrosła w piedestał
lśni do bólu fałszywa korona

tej oddasz czego zażąda
dziś jutro aż braknie fantów

gdybym była mogłabym zawrócić kroki
tam gdzie stopy oprą się o podłoże
jak we śnie malowanym czarno-białą ciszą
strach zostawić innym

spadanie kamieniom

[Marcin Sztelak]

Ano jest względne, bezwzględnie. Ciekawie, chociaż w puencie tak jakby gramatyka siadła. Z interpunkcą byłoby lepiej.

Pozdrawiam.

[tetu]

a te pytania są bardzo często dręczące współczuję peelce:(
pogańska bogini powinna się wstydzić.
aż braknie fantów? To niemożliwe.
myślę że nie wszystko jest na sprzedaż. może się mylę:( Puenta przyprawia mnie o ciarki:(
bardzo dobry wiersz Ewo.

[tabakiera]

Moim zdaniem niepotrzebne jest słowo "kroki".
Puenta faktycznie niezgrabna gramatycznie.
Innym czy kamieniom?

Rozumiem, że peelka chce strach zosatawić innym, a spadanie kamieniom, jednak dwa ostatnie wersy kiepsko sformułowałaś.

Czarno białą napisałabym z łącznikiem lub łącznie: czarno-białą albo czarnobiałą (w zależności, co chcesz powiedzieć).

[biegnąca po fali]

Marcinie - nie przepadam za interpunkcją. Dziękuję.

tetu - dziękuję.

[tetu]

A ja myślę że dwa ostatnie wersy to jakby dwa różne wątki.
Z czarno białą się zgodzę jak najbardziej. Moim zdaniem czarno-białą:)

[biegnąca po fali]

Doroto - może i racja
Się wstawi "a" i po krzyku.

Dziękuję;)

[tabakiera]

Masz rację Tetu, ale są blisko siebie i jak czytasz, to się mimowolnie łączą.
Moim zdaniem można łatwo uniknąć tej niezręczności.
Np. "strach zostawić bliźnim".

Dodano -- 10 cze 2017, 21:52 --

Znowu pisałyśmy jednocześnie, Ewo.

[biegnąca po fali]

Taki nasz los, tabakiero:)

[tetu]

Oki Tab, tylko czy inny (w moim odczuciu bardziej obcy, cyniczny, wyrachowany) zasługuje na miano bliźni? Chyba zaczynam bluźnić:(
myślę, że można rozdzielić.