kiedy morze wychodzi na ląd
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
kiedy morze wychodzi na ląd
tracę grunt pod stopami
i już wiesz nie uniosę słów
dlatego o nic nie pytaj
wyolbrzymiona zahaczam o absurd
lęgną się w głowie nasze dzieci dom
nawet Bóg w którego mogłabym uwierzyć
to wraca z każdą pełnią
przybywa światła w oknach
i znowu chcę budować
pierwsze zdania jak mosty
z których żaden nie przetrwa do świtu
stwarzam pozory
i tarcza przepływa pomiędzy palcami
odarta ze wskazówek
święci się chwila
woda obmywa stopy
i już wiesz nie uniosę słów
dlatego o nic nie pytaj
wyolbrzymiona zahaczam o absurd
lęgną się w głowie nasze dzieci dom
nawet Bóg w którego mogłabym uwierzyć
to wraca z każdą pełnią
przybywa światła w oknach
i znowu chcę budować
pierwsze zdania jak mosty
z których żaden nie przetrwa do świtu
stwarzam pozory
i tarcza przepływa pomiędzy palcami
odarta ze wskazówek
święci się chwila
woda obmywa stopy
Ostatnio zmieniony 13 cze 2017, 8:39 przez biegnąca po fali, łącznie zmieniany 1 raz.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Re: kiedy morze wychodzi na ląd
... kapitalna ta chwila, która sie świeci
fajnie, że Bóg z wielkiej litery... myślę, że to jeden z ostatnich tak pisany... 


- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: kiedy morze wychodzi na ląd
Myślę, że nie. Przynajmniej nie u mnie.point of view pisze:fajnie, że Bóg z wielkiej litery... myślę, że to jeden z ostatnich tak pisany...
Dziękuję:)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: kiedy morze wychodzi na ląd
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: kiedy morze wychodzi na ląd
Wszystko jest chwilą, chociaż czasem boli do końca, a morze? Zawsze wchodzi na ląd...
Bardzo dobry kawałek smutku.
Pozdrawiam.
Bardzo dobry kawałek smutku.
Pozdrawiam.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: kiedy morze wychodzi na ląd
witka - dzięki za muzę:)
Marcinie - dziękuję za czytanie:)
Po kawusi dla Panów

Marcinie - dziękuję za czytanie:)
Po kawusi dla Panów


i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: kiedy morze wychodzi na ląd
Moim zdaniem przegadałaś, Ewo.
Czwarta strofa niepotrzebna.
Jej pierwszy wers "udosławnia" treść poprzednich, a święcenie się chwili wydaje mi się wtórne i banalne.
Czwarta strofa niepotrzebna.
Jej pierwszy wers "udosławnia" treść poprzednich, a święcenie się chwili wydaje mi się wtórne i banalne.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: kiedy morze wychodzi na ląd
W sumie... gdyby skończyć na trzeciej też by było dobrze 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: kiedy morze wychodzi na ląd
Zastanawiam się nad tym wierszem Ewo. Osobiście kończę czytanie na mostach,
które same w sobie są rodzajem przeprawy, a z czym poniekąd boryka się peelka. Zostawiłabyś więcej wolnej przestrzeni do zamysłu. Moim zdaniem byłoby niejednoznacznie i bardziej interesująco.
W 7w "to wraca" raczej zbędne.
które same w sobie są rodzajem przeprawy, a z czym poniekąd boryka się peelka. Zostawiłabyś więcej wolnej przestrzeni do zamysłu. Moim zdaniem byłoby niejednoznacznie i bardziej interesująco.
W 7w "to wraca" raczej zbędne.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: kiedy morze wychodzi na ląd
Ok, tecia. Skrócimy.
Dziękuję.
Dziękuję.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka