"Białe lepkie babie lato,
Czarne czyste babie lato"
Są dwa
Jedno światło i spala
Drugie nic i wciąga
Kochanki motyli i ciem
Myślałem, że mogę odnaleźć
Epicentrum i jest
Czarno i czarno i czarno
I nie ma sedna i dna
Tylko uwięznąć można
A głupiec szuka za granicami
I elegancko ubrany
I związane rękawy
Zaświeć jeszcze raz
Abym mógł
Spłonąć
Zapamiętaj słońce
Bo i odbicia
I innych nie będzie
Zamroczą chmury noc
Nie zasnę - przeleżę
Czas - ocierać się będzie
To nie nie pokój
Kwas osadza się na gardle
Przylepia-nie spływa
Lepię kulę z mroku
Ściskam-nadmiar między palce
Plastyczny jak gips
Choć nie zastyga
Nie wiem jak długo
Znienacka macki
Odrazy i projekcje
Czuję
Pot
Dreszcze jak szloch
Jestem - przestałem czuć strach
Kiedy czuję dłonie
Lepkie zza ram
Nawet siebie
Wiem co to da
Zanurzam świat
Ma moją twarz
Mam dość - słońce
- nie powiem - nie zrozumiesz
Bez tabletki i bez okien
Dziurką od klucza w peł łza mgła
Jak dym ciekły azot
Snuje się chmura
Wyjawiając kształt
Weź nóż - pozbaw powiek
Możliwości ucieczki
Bo to ten sam
Pokój bez wieka i ciemno
Dziś noc jest bez gwiazd
Podaj mi dłoń
I odrąb mi rękę
Oddaj ostatnią
Ulep z krwi glob
Tak chcę żyć
Tak tego nie
Jestem i jest noc
Tylko ciemniej
Słońce zaszło dawno
I czuję ręce
Zabiorą mnie stąd
Bym nigdy więcej
Nie czuł
Jak w gardle kwas
I nie spływa
Asłońca; zbudź się (tryptyk prawa)
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Asłońca; zbudź się (tryptyk prawa)
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Asłońca; zbudź się (tryptyk prawa)
Mrocznie, ale mnie się podoba.4hc pisze:Dreszcze jak szloch
Jestem - przestałem czuć strach
Kiedy czuję dłonie
Lepkie zza ram

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Asłońca; zbudź się (tryptyk prawa)
Przeczytałam wszystkie trzy części za jednym ciągiem, z lewej do prawej, więc tu zostawię wrażenia. Moim zdaniem, wszystkie są bardzo dobre, jak ja nie przepadam za długimi wierszami, tak tu bez reszty wciągnął mnie posępny klimat, narastanie szaleństwa jak w wirze.
Ale patrząc oddzielnie, największą siłę ma dla mnie jednak część lewa.
Pozdrawiam
Ale patrząc oddzielnie, największą siłę ma dla mnie jednak część lewa.
Pozdrawiam
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Asłońca; zbudź się (tryptyk prawa)
Nieważkość zmienia się w koszmar w ostatnim, prawym, skrzydle. Spływa kwas.
Tu dominuje inwersja i zwroty charakterystyczne dla stylu tekstów religijnych.
Obraz w trzech częściach - nad ołtarzem?
Szukanie wyrazu, przekładalności głębokiej depresji.

Tu dominuje inwersja i zwroty charakterystyczne dla stylu tekstów religijnych.
Obraz w trzech częściach - nad ołtarzem?
Szukanie wyrazu, przekładalności głębokiej depresji.

- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Re: Asłońca; zbudź się (tryptyk prawa)
Tak, styl biblijny i styl szaleństwa, skraj, czarne słońce czarna dziura w centrum galaktyki. Tam jest Bóg?
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki