Zapisuję ci w testamencie wszystkie
umarłe poezje. Szczególnie te poczęte
od słów: jeszcze będzie.
Dziś coraz lepiej przepuszczam światło - cienie,
aż po przeźroczystość.
Lub prościej – zanikam za horyzontem
twoich zdarzeń. Wraz ze swym codziennym
nic nie poradzę.
Wiem jedno – byłaś jedynym wierszem,
tylko zgubiłem puentę.
Lub nieopatrznie zamieniłem na milczenie.
Igraszka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Igraszka
Ostatnio zmieniony 24 cze 2017, 15:07 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: Igraszka
Czytam wiersz bez ostatniego słowa
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Igraszka
ja też.Nula.Mychaan pisze:Czytam wiersz bez ostatniego słowa
Nie bardzo czuję związek tytułu z wierszem. Życie jako igraszka losu? To chyba byłoby zbyt banalne

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Igraszka
Zgadzam się z wami. Aniu nie koniecznie losu. Dzięki za czytanie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Igraszka
Peel jako igraszka?Marcin Sztelak pisze:Zapisuję ci w testamencie wszystkie
umarłe poezje. Szczególnie te poczęte
od słów: jeszcze będzie.
Dziś coraz lepiej przepuszczam światło - cienie,
aż po przeźroczystość.
Lub prościej – zanikam za horyzontem
twoich zdarzeń. Wraz ze swym codziennym
nic nie poradzę.
Wiem jedno – byłaś jedynym wierszem,
tylko zgubiłem puentę.
Lub nieopatrznie zamieniłem na milczenie.
Bo na pewno nie adresatka. Rozliczeniowy po trosze liryk, gdzie winę za zanikanie podmiot bierze na siebie.
Ambiwalencja, bo: byłaś jedynym wierszem, ale nic nie poradzę, zgubiłem puentę.
Myślę, że pointa jest w nie do końca umarłej poezji, w tej nadziei, że:jeszcze będzie.
