Waleria

[Qń Który Pisze]

kończy się lato
pachnące twoimi włosami.
opustoszały gniazda ptaków
przybyło myśli i spojrzeń.

żegnaliśmy się bez pośpiechu
w Le Leche-Vin
przy 13 rue Daval.
tylko tutaj maraskino
pachniało wanilią i jaśminem.

gdybym mógł
powiedziałbym - zostań ze mną.
pozbawiłaś mnie
wszystkich słów.

płaczesz?

czasami lato
trwa do grudnia
niekoniecznie w Nohant.

[Alek Osiński]

pachnieło

literówka się chyba wdarła

sentymentalny bardzo wiersz
i wcale ładny

Pozdrawiam

[czochrata]

właśnie...po prostu ładny!

[Miladora]

Była kiedyś piosenka "Wakacje z blondynką" Macieja Kossowskiego.
I początek Twojego wiersza mi ją przypomniał, Kuniek.

Cóż, lato zazwyczaj się kończy...

Dobrego

Ale popraw to "pachnieło" na pachniało, bo kopie.

[P.A.R.]

niby swobodnie te obcojęzyczne
i dobrze
bo dzięki nim istnieją wersy
pod francuskim zaborem
zdaje mi się ...

[Marcin Sztelak]

Tak już to wszystko skonstruowane że ma swój koniec. Ładny kawałek sentymentalizmu ( w całkiem pozytywnym znaczeniu).
Pozdrawiam.

[anastazja]

Waleria udała się koniku i tak mi się wiosny zachciało. Miło było Cię odwiedzić

[SamoZuo]

Koń dał się poznać od romantycznej strony


Pozdrawiam

[Gloinnen]

W zasadzie to powinnam nie zostawić suchej nitki, z powodu tych myśli, spojrzeń, płaczu, lata pachnącego włosami, i w ogóle... że to takie "na górze róże..."

No właśnie, ale zasady są po to, aby czasami się z nich wyłamać, bo jest w tym wierszu coś...

Ale wers:

pachnące twoimi włosami.

jednak według mnie do wylotu.

powiedziałbym - zostań ze mną.
pozbawiłaś mnie
wszystkich słów.

"mną - mnie" - zaimki można również spokojnie wyrzucić.

"powiedziałbym - zostań
odebrałaś
wszystkie słowa"

I będzie ładna pamiątka z wakacji.

Pozdrawiam,


Glo.

[atoja]

bardzo na tak...po prostu w moim typie bez waleriany
widzisz Quniku,są tez takie ludziska do których trafiają tego typu wiersze
i nasuwa się pytanie: czy wszyscy ONI na poezji się nie znają