Myślę ze trochę cię fantazja ponosi Gloin. Głosowanie nie było przymusowe. Jaki sens jest głosować na wiersz który ci się nie podoba skoro łatwiej jest nie oddać głosu?
Myślę że w ten sposób psujemy klimat dobrej zabawy. Ktoś kolejny zapyta które miejsce jest najbardziej cenione na listach np. wyborczych i dlaczego? Ktoś inny porówna poezję amatorską do nudnej książki gdzie czyta się początek, później zagląda w środek do jakiegoś krótkiego rozdziału, aby w końcu sprawdzić jak to się skończyło. Czyż nie odzwierciedlają tego nasze 3 pierwsze miejsca?
Można takie intrygi snuć w nieskończoność. Pytanie tylko - po co? Ja nie czuję żebym cieszył się większym szacunkiem czy uznaniem. Kto nie lubił mnie czytać , nadal będzie.
Myślę że jawność głosowań niczemu nie przeszkadza, ale skoro wśród nas są ludzie którzy mają chore ambicje, to może warto to utajnić. Może warto też losować który wiersz będzie na starcie miał nr 1, a który liczył na cierpliwość czytelnika.
A może po prostu zachęcić ludzi aby sprawdzali się w ten anonimowy sposób, jak ich wiersze są odbierane gdy nie stoją za nim sympatie czy antypatie, zamiast stwarzać klimat konspiracji, który raczej nie służy propagowaniu tej fajnej i pouczającej zabawy?
Pozdrawiam
