W nieskończenie czarnej pustce,
po ostatnich gwiazd wybuchach
coraz cichsze błądzą skargi,
ale pustka nie ma ucha.
Mkną wsiąkając w watę próżni,
która usta im zatyka.
- Dawno temu lśniła gwiazda,
pod nią zegar dla mnie tykał
w dzień i w nocy, w czterech ścianach
snułem skromny plan na przyszłość,
wiodłem życie bez znaczenia
i przeżyłem wielką miłość,
doświadczyłem bólu straty,
o nim pustko też pamiętaj:
to się działo na planecie…
- czy istniała ta planeta?
Skargi
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Skargi
Potrafisz czasami lekko zlirycznić.
Pomysłowo tekstowo u ciebie czasami .
Z uszanowaniem L.G.
Pomysłowo tekstowo u ciebie czasami .
Z uszanowaniem L.G.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Re: Skargi
Dziękuję, takich lirycznych prób u mnie jak na lekarstwo. Może kiedyś...