Sąsiad hoduje w piwnicy potwora,
wezwać policję czy prokuratora?
Na razie nie mam naocznych dowodów,
choć mógłby wzrokiem mnie zepchnąć ze schodów.
Żyłem beztrosko, nie myślałem o tym,
aż kiedyś wyszło na radzie wspólnoty,
że boli go moja większa piwnica-
- spod tego prawda potworna prześwieca,
bo taka bestia się przecież rozrasta
i kiedyś wyjść będzie chciała do miasta.
Czy gdy się ściemni i przyjdzie zła pora
sąsiad wypuści z piwnicy potwora?
Na razie ziewa gdy w nocy się zbudzi-
- weź żyj człowieku i nie bój się ludzi:
dlatego sam sprawdzam też w tajemnicy,
czy mi się potwór nie lęgnie w piwnicy.
Potwór
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Potwór
Pewnie jakiś wielki szczur ten potwór .
Ale może źle interpretuję .
Zajrzałem .
Z uszanowaniem L.G.

Ale może źle interpretuję .

Zajrzałem .
Z uszanowaniem L.G.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: Potwór
Tutaj dość mocno zgrzyta rytm, bo przesunąłeś średniówkę,Paweł D. pisze:Na razie ziewa gdy w nocy się zbudzi-
- weź żyj człowieku i nie bój się ludzi:
dlatego sam sprawdzam też w tajemnicy,
czy mi się potwór nie lęgnie w piwnicy.
może nie będzie zgodna liczba sylab, ale będzie płynniejszy. Proponuje pozbycie się wypełniacza- też
Na razie ziewa gdy w nocy się zbudzi-
- weź żyj człowieku i nie bój się ludzi:
dlatego sprawdzam sam w tajemnicy,
czy mi się potwór nie lęgnie w piwnicy.
Niby zasady zasadami, ale chyba czasem warto je poświęcić.

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Re: Potwór
Ok, dzięki, zastanowię się nad tym.