Nie jestem dżentelmenem
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Nie jestem dżentelmenem
Że nie jestem dżentelmenem,
żadnym kontem nie zarządzam,
przeto przyszła, Panie, pora
porozmawiać o pieniądzach.
Jeśli jesteś wiesz praktycznie,
że praktyczne ze mnie zwierzę,
gdy w kapuście zmartwychwstaniesz,
wtedy pewniej krok dam w wierze.
Czy Ty widzisz ze swych wyżyn
jak ze sztuki wyżyć trudno?
Jak się człowiek wtedy chwieje?
Jak mu wtedy strasznie, smutno?
Gdy kolejna zła kobieta
raz kolejny go porzuca:
- Owszem, sztuka twoja piękna
lecz piękniejsza biała suknia.
Nawet nie mam do nich żalu,
nawet je rozumiem dobrze
gdy sam czekam na zrzut z nieba,
miękki opad liści w portfel.
Jeśli słuchasz Szczodry Panie
sypnij z góry garść mamony,
zajebisty obraz stworzę.
- Wtedy znów o Mnie zapomnisz?
żadnym kontem nie zarządzam,
przeto przyszła, Panie, pora
porozmawiać o pieniądzach.
Jeśli jesteś wiesz praktycznie,
że praktyczne ze mnie zwierzę,
gdy w kapuście zmartwychwstaniesz,
wtedy pewniej krok dam w wierze.
Czy Ty widzisz ze swych wyżyn
jak ze sztuki wyżyć trudno?
Jak się człowiek wtedy chwieje?
Jak mu wtedy strasznie, smutno?
Gdy kolejna zła kobieta
raz kolejny go porzuca:
- Owszem, sztuka twoja piękna
lecz piękniejsza biała suknia.
Nawet nie mam do nich żalu,
nawet je rozumiem dobrze
gdy sam czekam na zrzut z nieba,
miękki opad liści w portfel.
Jeśli słuchasz Szczodry Panie
sypnij z góry garść mamony,
zajebisty obraz stworzę.
- Wtedy znów o Mnie zapomnisz?
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Nie jestem dżentelmenem
Być dżentelmenem - trudna to sztuka .
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Re: Nie jestem dżentelmenem
Trudna, zwłaszcza, że dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach 

-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Re: Nie jestem dżentelmenem
...i gdyby wszyscy byli dżentelmenami, kobiety by powiędły. Miałyby w czym wybierać, ale nie miałyby o kim marzyć.
Aj-waj, koszerny trochę ten Twój wierszyk.
Aj-waj, koszerny trochę ten Twój wierszyk.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Re: Nie jestem dżentelmenem
że dlaczego? Bo z Bogiem o pieniądzach? Co ciekawe po tym wierszu poprawiło się u mnie finansowo, nie na drugi dzień, ale w dość krótkim czasie 

-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Re: Nie jestem dżentelmenem
Oh Dear Lord, you made many, many poor people. I realize, of course, that it's no shame to be poor. But it's no great honour either!
Jak dotąd, ludzkość nie stworzyła doskonalszego dzieła, które podjęłoby temat dyskusji z Bogiem, dyskusji o pieniądzach, jednak próbować nie zaszkodzi.
...mówisz, że poprawiło się finansowo?
Panie, błagam nie bez przyczyny
szczęścia w miłości daj
i adrenaliny
A wszystkim którzy Cię proszą
sypnij nieco grosza
Ot, tak, dla jaj.
Jak dotąd, ludzkość nie stworzyła doskonalszego dzieła, które podjęłoby temat dyskusji z Bogiem, dyskusji o pieniądzach, jednak próbować nie zaszkodzi.
...mówisz, że poprawiło się finansowo?
Panie, błagam nie bez przyczyny
szczęścia w miłości daj
i adrenaliny
A wszystkim którzy Cię proszą
sypnij nieco grosza
Ot, tak, dla jaj.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Re: Nie jestem dżentelmenem
Ja napisałem ten wierszyk dla siebie, i staram się nie myśleć w ten sposób, czy napiszę coś lepszego niż ktoś tam, prawdopodobnie na wszystkich portalach tego świata nie znalazł by się lepszy, chociaż nie wiem tego na 100 %. Ale serio w ten sposób nie myślę, kiedy siadam do klawiatury. Tak jak nie myślę w ten sposób kiedy siadam do sztalugi, i wyrzuciłem z głowy wszelkie uwagi nauczycielek i nauczycieli typu: Dunal, co ty myślisz, że jesteś Rembrandtem?
Pokaż mi jeden wiersz na tym portalu który mógłby się mierzyć np. z Eliotem? Albo z Dylanem Tomasem? Pewnie takiego nie ma, i myśląc w ten sposób każdy z obecnych tu utworów można posłać do kosza.

-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Re: Nie jestem dżentelmenem
Nie sugeruję, że należy posyłać do kosza. Pokazałem po prostu pokrętną drogę własnych skojarzeń.
Staram się nie myśleć, jak to określiłeś, "czy napiszę coś lepszego" (ewentualnie gorszego), ale staram się również nie szeregować żadnych ludzkich wytworów, które potencjalnie możemy nazwać sztuką, w ciąg od lepszszego do gorszego. Czemu to miałoby służyć?
Inna sprawa, to postawy nauczycieli. Trzeba sobie zdawać sprawę, że prawdziwy belfer, który ma do powiedzenia coś więcej niż "Dunal, co ty myślisz, że jesteś Rembrandtem?", jest rzadkością, osobą niezwykle cenną (chociaż nie zawsze cenioną). Mieliśmy takich belfrów, jakich mieliśmy...
Staram się nie myśleć, jak to określiłeś, "czy napiszę coś lepszego" (ewentualnie gorszego), ale staram się również nie szeregować żadnych ludzkich wytworów, które potencjalnie możemy nazwać sztuką, w ciąg od lepszszego do gorszego. Czemu to miałoby służyć?
Inna sprawa, to postawy nauczycieli. Trzeba sobie zdawać sprawę, że prawdziwy belfer, który ma do powiedzenia coś więcej niż "Dunal, co ty myślisz, że jesteś Rembrandtem?", jest rzadkością, osobą niezwykle cenną (chociaż nie zawsze cenioną). Mieliśmy takich belfrów, jakich mieliśmy...
Nie znam wierszy Eliota, ani Dylana Tomasa. Myślę, że mniejszy bądź większy zachwyt bardziej zależy od indywidualnych predyspozycji i preferencji czytelnika, niż od jakiejś obiektywnej siły poezji.Pokaż mi jeden wiersz na tym portalu który mógłby się mierzyć np. z Eliotem? Albo z Dylanem Tomasem? Pewnie takiego nie ma,
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Re: Nie jestem dżentelmenem
W sumie to się zgadzam, i nie zamierzam polemizować
Bo i o co tu kopie kruszyć.

-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Re: Nie jestem dżentelmenem
No ale jakiś link do Eliota, albo Dylana Tomasa... 
