ma białą sukienkę i jasne włosy.
Ostrożnie siada na brzegu ławki,
żeby się nie pobrudzić. Chciałaby
stąd uciec, ale tylko zaciska piąstki.
Zapamięta ten strach i złość. Przeniesie
je przez lata. Razem z zapachem grzybów
i prawdą spływającą z nieba.
Zakocha się w Ignasiu, ale to stanie się
później. Teraz rzeka obmywa jej stopy
i obolałe ręce. Bez niej nie ma oczyszczenia.
Małżeństwo da jej dwie córki i nazwisko,
które pozwoli przeżyć wojnę. Prawda
otworzy umysł i przyniesie kilka końców
świata. Pierwszy w 1970.
Wczesny czas pachnie cebularzem.
Biała sukienka czeka na strychu na Hankę
razem ze szklankami i herbatą. Zostanie
po niej jałowa ziemia klejąca się do stóp,
puste łożysko czasu. Pierzyny już nie grzeją.
Odkryj moje martwe ciało – prosi –
chcę się wydostać.
Leokadia
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Leokadia
biała literówka
Bardzo dobra pointa.
Bardzo dobra pointa.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
Re: Leokadia
Witaj, mawo. Przyjemnie się czyta Twój wiersz, z nostalgią w kierunku przemijania. Lubię takie refleksje.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Leokadia
Piękny reflekcyjny i narracyjny wiersz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Leokadia
Jaguar, Marcinie, cieszy mnie Wasza opinia.


-
- Posty: 27
- Rejestracja: 14 lip 2017, 2:55
Re: Leokadia
Fajna, poetycka narracja, niestety pointą szabloniwa i jakoś niepasuje do klimatu wiersza. Poza tym najpierw piszesz w czasie teraźniejszym, a potem w przeszłym dokonanym.
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Leokadia
Zmiana czasu uzasadniona jest treścią wiersza, a przejścia następują płynnie. Tylko w szkolnym opowiadaniu obowiązuje jednorodny czas
Co do puenty, no cóż, nie wszystkim pewnie pasuje
Pozdrawiam

Co do puenty, no cóż, nie wszystkim pewnie pasuje

Pozdrawiam