próbka wymyśliny

[witka]

Piotruś Pan wiecznie zdradzany
możliwością innych wyborów
puszczany jak kaczka
przenoszony nurtem otoczak
bez lęku wysokości

potrafi wygenerować
z życia następny składnik
receptury uniwersalnego
środka sprzęgającego
zmiejszający straty przejścia
wędrówek w stany epifanii

[Alek Osiński]

Pierwsza część - bajkowo lewitująca,
druga - gęsto się robi od przekleństw kapitana haka;)

[Halmar]

Czytam tak: wszyscy jesteśmy Piotrusiami :)

[witka]

Niektórzy bez siusiaków.

[Halmar]

Siusiak zacny instrument je :)

[Marcin Sztelak]

Tytuł mnie rozwalił, a im dalej w las tym Piotrusiów więcej. Albo wymyślin, zresztą na jedno wychodzi.

Pozdrawiam.

[witka]

pochlastałem, ostatni wers - do odespania

[W.M.Gordon]

Oh, dziewczyno co za piękny bełkot
,,,,,

...zdradzony możliwością innych wyborów (?!?)

[witka]

Wchodzisz na ósme piętro jak desant z Gordon Bennetta do rozdawania pucharów i antypucharów.
Nadymane wejście smoka.
Nie ździwię się, gdy jak prawdziwy smok spróbujesz zasysać, wysyłać na priv linki do własnego blogu, albo zbliżonej wydumki.
Jedynie słuszny arbiter elegancji od pisania, czytania i opinii.
Wprawdzie to ósme piętro ale tutaj duchy bardziej śmieszą jak straszą.

[W.M.Gordon]

Twój komentarz jest piękniejszy niż Twój wiersz.
Rozczaruję - nie mam bloga, wydumki, Facebooka, Insta, tłitera....
Piszę , mówię jak jest i za to, albo jestem obdarowywany batami, albo dotykiem Amora.
Totolotek warty ryzyka.