Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#11 Post autor: Miladora » 03 lut 2012, 23:26

Dante pisze:ależ ja jestem grzecznym chłopczykiem,
mnie nieistotne - anioł, cholera,
ważne jest kiedy pod jej dotykiem
to co potrzeba rośnie i wzbiera. :ach!:
ale pod jednym warunkiem chyba
że wtedy będzie milczeć jak... ryba

;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Nicol
Posty: 985
Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#12 Post autor: Nicol » 04 lut 2012, 0:49

No odlot :) :rosa:
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#13 Post autor: Dante » 04 lut 2012, 10:20

Miladora pisze:ale pod jednym warunkiem chyba
że wtedy będzie milczeć jak... ryba
No, niekoniecznie, lecz żadne fochy,
tylko czasami achy i ochy :jez:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#14 Post autor: P.A.R. » 04 lut 2012, 10:27

coż kobiecość masz w paluszkach
boś ty facet zdaje mi się
chociaż nikt by nie przypuszczał
kiedy broda w pełnym zwisie ...

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#15 Post autor: Miladora » 04 lut 2012, 13:38

Dante pisze:No, niekoniecznie, lecz żadne fochy,
tylko czasami achy i ochy
żeby „achy” i „ochy” móc wydobyć z kobiety
trzeba mieć dobre chęci i coś jeszcze... niestety

:lol:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#16 Post autor: Dante » 04 lut 2012, 14:00

Miladora pisze:żeby „achy” i „ochy” móc wydobyć z kobiety
trzeba mieć dobre chęci i coś jeszcze... niestety
Lecz czemuż "niestety", czy to takie brzydkie?
wszystkim by odpadło pięknych wzruszeń mnóstwo :no:
jakże nieszczęśliwe byłybyście wszystkie :((
gdyby nasz gatunek wybrał dzieworództwo :crach:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#17 Post autor: Miladora » 05 lut 2012, 10:36

Dante pisze:Lecz czemuż "niestety", czy to takie brzydkie?
wszystkim by odpadło pięknych wzruszeń mnóstwo
jakże nieszczęśliwe byłybyście wszystkie
gdyby nasz gatunek wybrał dzieworództwo
niestety panowie trzeba mieć coś więcej
żeby dzieworództwo nie mogło wam szkodzić
bo choć dzisiaj wszystko łatwo wchodzi w ręce
nie zawsze z pożytkiem z owych rąk wychodzi

;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#18 Post autor: Dante » 05 lut 2012, 14:09

Miladora pisze:niestety panowie trzeba mieć coś więcej
żeby dzieworództwo nie mogło wam szkodzić
Trzeba lub nie trzeba, cóż, jest wiele wzorów,
lecz Wy, drogie Panie nie macie wyboru,
być może w in vitro szanse upatrujesz,
ale NFZ wciąż jej nie refunduje :tan:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#19 Post autor: Miladora » 05 lut 2012, 14:16

ja wolę in vivo i to osobiście
więc się Dante nie dziw
nie ma mnie na liście

:tan:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Remanenty po liftingu: Oda do kobiety

#20 Post autor: Dante » 05 lut 2012, 22:27

Miladora pisze:ja wolę in vivo i to osobiście
więc się Dante nie dziw
nie ma mnie na liście

Wcale się nie dziwie, też mam chęci spore
in vivo w duecie i to con amore :jez:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”