Gdzieś czeka ten kamień jeszcze bez ciepła,
którym oplecie go żył twoich strumień,
ułoży się w dłoni tak jak potrzeba
by unieść sny małych ludzi bez sumień.
Rosną już w lesie te drzwi bez imienia
ale śmierć pazurami w nich skrobie,
jest smak asfaltu, którego wciąż nie znasz
i ołowiany sen kuli o tobie.
Bez imienia
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Bez imienia
Ostatnio zmieniony 01 sie 2017, 11:38 przez Paweł D., łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Bez imienia
Zaintrygowało mnie. A to dobrze.
Bez imienia
Fatalne rymy i jakoś nie czytało mi się fajnie, może następnym razem?
Pozdrawiam.elka.
Pozdrawiam.elka.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Bez imienia
Ba bo irytujące przyjemnie i nieco inne od tych innych bardziej irytujących dzieł które pominąłem .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Bez imienia
Dziękuję i obiecuję, że następnym razem będzie jeszcze mniej fajnie się czytało.