przybita
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
przybita
Mi się średnio widzi tekst. A co do Powstania, to ja go nie tykam i staram się być z dala od skrajnych stwierdzeń typu: to była niepotrzebna głupota albo, że to było piękne bo uratowało duszę miasta. Trzymam się wyobrażenia wojny jako masakry i uważam, że taki obraz wojny powinien być przedstawiany niezależnie od tego czy Powstanie było słuszne czy nie. Można się zgodzić co do punktu, że wojna to tragedia i nie powinna się powtórzyć, a mam wrażenie, że dziś ten obraz się zaciera a zaczyna dominować inna narracja. Patrz kontrowersje wokół Muzeum Drugiej Wojny Światowej i "pozytywnych aspektów wojny". Przez tę patriotyczną gorączkę mamy grupy agresywnych jełopów, którzy leczą swoje kompleksy patriotycznymi tatuażami i koszulkami. Jak widzę kolejnego małolata w koszulce z napisem "pamiętamy" to robi mi się niedobrze, co drugi to mały powstaniec albo wyklęty. Mimo, że sam miałem babcię łączniczkę w AK i wyklętych w rodzinie, nawet występują w "Historii Roja", i prawie sam wyklętym zostałem, kiedy powiedziałem, że ten film jest zwyczajnie zły zarówno formalnie jak i ideowo. Takie jest moje zdanie. Szanuję pamięć powstańców, ale nie popadam w uniesienia nad uratowaną duszą narodu. W tym powstaniu zginęło wielu wybitnych ludzi jak np. Baczyński, pewnie również wielu wybitnych malarzy, pisarzy, architektów i naukowców o których się nigdy nie dowiemy, czyż nie tacy ludzie stanowią o duszy narodu? Kto wie, może zginęliby i tak, nawet bez powstania? Także takie jest moje zdanie i przepraszam, że takie i że pod tym wierszem. Pozdrawiam.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
przybita
Pawle - to, o czym piszesz to nienawiść, ubrana w płaszczyk patriotyzmu.
Widać ją np. podczas rozrób z okazji 11 listopada.
Przypomina walki kiboli.
Mój dziadek mawiał - zbyt wiele testosteronu, zwierzęca wola walki, szukanie wroga.
Pamiętamy nie znaczy Pomścimy.
Opisujesz skrajność, a skrajności są patologią i marginesem.
Jednak o nich głośno i są pokazowe.
Zapewniam Cię, można wychować w duchu patriotycznym i nie machać szabelką.
Można szanować ofiary wojny i zdawać sobie sprawę z tragedii, jaką ze sobą niesie.
Kwestia kultury i wyobraźni.
No i pedagogiki.
A, żeby nie było - w marszach i manifestacjach uczestniczą również prawdziwi patrioci.
Oni nie rozrabiają, to się o nich nie mówi.
Dzięki za czytanie i opinię.
Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że warto było napisać ten wiersz.
Wywołał dyskusję.
Widać ją np. podczas rozrób z okazji 11 listopada.
Przypomina walki kiboli.
Mój dziadek mawiał - zbyt wiele testosteronu, zwierzęca wola walki, szukanie wroga.
Pamiętamy nie znaczy Pomścimy.
Opisujesz skrajność, a skrajności są patologią i marginesem.
Jednak o nich głośno i są pokazowe.
Zapewniam Cię, można wychować w duchu patriotycznym i nie machać szabelką.
Można szanować ofiary wojny i zdawać sobie sprawę z tragedii, jaką ze sobą niesie.
Kwestia kultury i wyobraźni.
No i pedagogiki.
A, żeby nie było - w marszach i manifestacjach uczestniczą również prawdziwi patrioci.
Oni nie rozrabiają, to się o nich nie mówi.
Dzięki za czytanie i opinię.
Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że warto było napisać ten wiersz.
Wywołał dyskusję.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
przybita
Koszulki - niech chodzą zamiast w takich ze takich zakochanym w sobie spulchniaczem piłki, który chcąc obniżyć koszty ew. rozwodu zafundował sobie trzy dzidziusie u surogatek.
Niech kibice Legii wieszają banery.
Bo do takich piepszących o poszukiwaniu tego co nas łączy z Niemcami, Ruskimi nie dociera, że właśnie te nierozliczone ofiary.
Nieprzyznawanie się do nich jako prognostyk przyszłych relacji.
Niech kibice Legii wieszają banery.
Bo do takich piepszących o poszukiwaniu tego co nas łączy z Niemcami, Ruskimi nie dociera, że właśnie te nierozliczone ofiary.
Nieprzyznawanie się do nich jako prognostyk przyszłych relacji.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
przybita
Witka, może i bym ci coś odpowiedział, ale musiałbyś to po polsku napisać. Czuwaj na barykadach!witka pisze: ↑04 sie 2017, 9:46Koszulki - niech chodzą zamiast w takich ze takich zakochanym w sobie spulchniaczem piłki, który chcąc obniżyć koszty ew. rozwodu zafundował sobie trzy dzidziusie u surogatek.
Niech kibice Legii wieszają banery.
Bo do takich piepszących o poszukiwaniu tego co nas łączy z Niemcami, Ruskimi nie dociera, że właśnie te nierozliczone ofiary.
Nieprzyznawanie się do nich jako prognostyk przyszłych relacji.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
przybita
No i ten szacunek jest najważniejszy, a wszelkie skrajności prowadzą do sporów.
Mnie trudno o obojętność, ale nie mam zamiaru szerzyć nienawiści i rozdrapywać ran.
Nadeszły inne pokolenia, zmienił się świat.
Żal mi ofiar wojny, a ofiary są po obu stronach barykady.
Nie ma wygranych wojen - to powiedział ktoś mądry.
Mnie trudno o obojętność, ale nie mam zamiaru szerzyć nienawiści i rozdrapywać ran.
Nadeszły inne pokolenia, zmienił się świat.
Żal mi ofiar wojny, a ofiary są po obu stronach barykady.
Nie ma wygranych wojen - to powiedział ktoś mądry.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
przybita
Wiersz - jak wiele pisanych na okoliczność - jednych zachwyci, innych wkurwi, a jeszcze innych zobojętni. Widzę pod nim zaczyn dyskusji o sensie samego powstania. Myślę, że taka dyskusja zawsze jest potrzebna, żebyśmy nie popadli w nacjonalistyczny narcyzm, ale - jeśli już mamy dyskutować - to chyba nie pod wierszem.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl