Na pudle

[Alek Osiński]

Nie, nigdy dotąd nie liczyłem godzin ni lat
w jednostkach szczęścia, już raczej poświęcając
je wojskowej dyscyplinie. Tak jest
możliwe jednak, że inaczej rozkładają się siły
i daty znaczą jedynie terminy przydatności.

Świat do spożycia i ten, w którym musimy
obejść się smakiem, powierzając życie sekundantom.
Zwrócić honor; w końcu to nasze lustrzane odbicia
istnieją pełniej, unikając bycia w pojedynkę.

Myślę jednak, że na koniec jakoś się ułożymy.
Dwie strony medalu w wyścigu na niby
po rzeczy nieosiągalne; byle nie żywić pretensji
trafi się i puste pudło do postawienia na swoim.

Wszystko co potrzeba znajduje się w środku.

[witka]

Bardzo Twój
puste pudło do postawienia na swoim.

być może nie tylko najlepsza ale i najistoniejsza fraza.
Bardzo spokojny stonowany, przekaz , wręcz stoicki.

Jak ja zadroszczę dającym sobie radę z interpunkcją.

[tabakiera]

Bardzo dobry, dojrzały wiersz z rewelacyjną puentą.

[Nula.Mychaan]

Świetny wiersz

[biegnąca po fali]

Świetny, Alku:)

[eka]

Nie, nigdy dotąd nie liczyłem godzin ni lat
w jednostkach szczęścia, już raczej poświęcając
je wojskowej dyscyplinie. Tak jest
możliwe jednak, że inaczej rozkładają się siły
i daty znaczą jedynie terminy przydatności.

Świat do spożycia i ten, w którym musimy
obejść się smakiem, powierzając życie sekundantom.
Zwrócić honor; w końcu to nasze lustrzane odbicia
istnieją pełniej, unikając bycia w pojedynkę.

Myślę jednak, że na koniec jakoś się ułożymy.
Dwie strony medalu w wyścigu na niby
po rzeczy nieosiągalne; byle nie żywić pretensji
trafi się i puste pudło do postawienia na swoim.

Wszystko co potrzeba znajduje się w środku.

Czy twórczość można liczyć w jednostkach szczęścia - tak mi się wiersz rozwinął, czy sukcesem jest pudło (w sensie sportowych osiągów)?
Samo pisanie jest ważne, to co w literackim pudle, to też świat do spożycia, sądzę.
Wiersz z tych rozliczeniowych, więc jako ważna wskazówka: byle nie żywić pretensji.

[Alek Osiński]

A czemu akurat twórczość, Ewo? Jeśli twórczość, to chyba bardziej sensu largo jako życie
obfitujące w spontaniczne tworzenie i samo będące tworem okoliczności.

Dzięki Wam za reakcje

[eka]

Jeśli twórczość, to chyba bardziej sensu largo jako życie
obfitujące w spontaniczne tworzenie i samo będące tworem okoliczności

Nie zamierzam się upierać, bo tak ładnie skontrowałeś:)

[Alek Osiński]

No, ciekawy byłem, dlaczego akurat skupiłaś się
na "twórczości", w końcu tak wiele jest pól, na których trzeba się potykać
i to nawet o własne sznurówki;)

[eka]

Chyba pisząc poprzedni komentarz lustrzane odbicia powiązałam z pisarskim alter ego.
W końcu opublikowałeś na portalu nomen omen - literackim;)