z cyklu "Warkocze myśli"
#
Błahostka obecnego czasu,
w drzewcu niezliczonych istnień
od samego świata początku.
Przekaźnik dalszego trwania substratu,
nanizanego na nić życia.
Również ci, pozbawieni potomstwa;
jako przyszły pokarm
dla innych form ziemskiej przyrody.
Oto my, istoty ludzkie dnia dzisiejszego,
uważające się za panów świata...
My - jedni z wielu...
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
My - jedni z wielu...
Żadnych szczególnych odkryć tu nie dostrzegam, a "nić życia" jest nieładną dopełniaczówką.
Ostatni wers bardzo wtórny - z "panami świata".
Ilość epitetów zdecydowanie za duża.
Inwersja "świata początku" (połączona z dopełniaczówką) ozdobą nie jest.
Ot, takie jęczenie nad losem ludzkości.
Ostatni wers bardzo wtórny - z "panami świata".
Ilość epitetów zdecydowanie za duża.
Inwersja "świata początku" (połączona z dopełniaczówką) ozdobą nie jest.
Ot, takie jęczenie nad losem ludzkości.
My - jedni z wielu...
tabakiera - swojego czasu już tłumaczyłem, czym są "Warkocze myśli" Teraz w wielkim skrócie - jest to "cóś" zawieszone pomiędzy prozą, a wolnym / białym wierszem. I tyle.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
My - jedni z wielu...
Nie porwałeś mnie tym wierszem.
A jeżeli chodzi o techniczne mankamenty to podpisuję się pod opinią Tab.
A jeżeli chodzi o techniczne mankamenty to podpisuję się pod opinią Tab.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
My - jedni z wielu...
Nula.Mychaan - odniosę się tutaj do podpisu widniejącego pod Twoimi tekstami
Albert Camus - "Być wolnym to móc nie kłamać."
Dla mnie oznacza to również nie okłamywać samego siebie, a w swoich wypowiedziach artykułować jedynie to, co wypływa bezpośrednio z twojego wnętrza (jaźń, ego - czy jak to tam nazwać)
- więc i teksty pisane mają zgadzać się z moimi odczuciami, a nie być tworzone "pod publiczkę", aby tylko znaleźć poklask. To pozostawiam wszelkiej maści obłudnikom...
Albert Camus - "Być wolnym to móc nie kłamać."
Dla mnie oznacza to również nie okłamywać samego siebie, a w swoich wypowiedziach artykułować jedynie to, co wypływa bezpośrednio z twojego wnętrza (jaźń, ego - czy jak to tam nazwać)
- więc i teksty pisane mają zgadzać się z moimi odczuciami, a nie być tworzone "pod publiczkę", aby tylko znaleźć poklask. To pozostawiam wszelkiej maści obłudnikom...