Jej włosy

[Leon Gutner]

Jej włosy nieposłuszne
czarniejsze są od nocy
na deszczu ich nie upnie
szamponów próżny dotyk

Jej włosy mają loki
Gdy przyjdzie im ochota
a ona musi znosić
humory ich szamotań

Jej włosy tańczą same
w ust zanurzone brzegi
suszarek na nic lament
powietrza bystre ściegi

Zanurzam nos czasami
w jej włosy - pachną ciszą
to zapach dobrze znany
istocie nagłych przysiąg

Jej włosy jak konary
drzew zamieszkałych w parkach
sumiennie strzegą granic
wrażliwej skóry karku

Upina je czasami
rozpuszcza gdy za cieniem
na mojej dłoni krtani
znów palce jak grzebienie

[Miladora]

Prawie oda do włosów.
I ładnie przepleciona liryka z elementami życia, Leonku.
Kupiłam z uśmiechem.

I dobrego dla Ciebie.

[Nicol]

No Leo że o włosach tak można ... z podziwem dla pomysłu i wykonania

[ble]

Ach, tak o kobiecych włosach mówił Al Pacino w 'Zapachu kobiety'...
Pięknie, Leo

Tutaj mi coś niejasne

Upina je czasami
rozpuszcza gdy za cieniem
na mojej dłoni krtani
znów palce jak grzebienie

Oświeć Pozdrawiam serdecznie

[Ewa Włodek]

biorę, Leonie, te pięknościowe słowa o włosach, jako, że sama mam włosy niesforne...


I ciepełko, ciepełko posyłam...
Ewa

[Leon Gutner]

Sprzedałem z radością Mila

Nicol Leo też nie wiedział ze tak można o włosach - dopóki nie napisał

na mojej dłoni krtani
znów palce jak grzebienie

Cóż - szyja ma krtań więc Leo pozwolił sobie wyobrażić że i dłoń posiada krtań .
Wolna interpretacja .
Z podziękowaniem Ble

Ewo - dużo zapachu dla twoich niesfornych włosów

Z podziękowaniem wszystkim L.G.

[skaranie boskie]

Nie wiem, może ja wolę rude?
Jakoś nie urzekły mnie włosy w twoim opisie Leonie.
Chyba trochę przedobrzyłeś z utrudnieniami w tekście.
Pominę już tę nieszczęsną krtań.
Mam trudności z percepcją zapisanych obrazów.

Mam nadzieję, że to chwilowa trudność w odbiorze twojej poezji.

[Leon Gutner]

Twój obiektywizm Małpko jest godny podziwu i mocno go doceniam .
Nie można być urzeczonym kiedy nosi się męskie krótkie fryzury .
Osobiście uważam ze owa krtań to gwóżdż programu a tymczasem nie wszystkim się to podoba . Leo będzie dumał nad tym - dlaczego .
Rad bym był aby twoja percepcja odnalazła znów swoje miejsce w Leo wypocinach

Pozdrawiam serdecznie

Z uszanowaniem L.G.

[Nilmo]

Może ten wers nie byłby zły z tą krtanią, tylko w takim zestawieniu z dłonią, ja osobiście zatrzymałem się żeby rozkminić czy to dłoń krtani, czy krtań dłoni...no pisze że dłoni krtani, czyli że dłoń ma krtań, ale jeśli krtani jest to dłoni to krtania ma dłonia....no właśnie.
Podoba mi się ten chorał dla włosów, jedyne co mi tak ogólnie trochę przeszkadzało, to to że przez te ciągłe odwołania się do włosów, zatarło mi się wyobrażenie postaci, jakby była ona jednym kłębkiem kudełków. Gdzieś gubi mi się tutaj osobowość, a włosy stają się zbyt przedmiotowe. Może za dużo tego. Naprawdę nie wiem. Dziękuję.

[Leon Gutner]

Tak Nilmo - dłoń ma krtań - i dokładnie o to tutaj chodzi .
Rzeczywiście włosy są tu potraktowane przedmiotowo i w zasadzie jest to wiersz o włosach a nie o osobie do której należą.
Cieszę się z kilku twoich uwag na temat wiersza .
Leo ma co rozważać .

Z podziękowaniem L.G