Za ciebie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Za ciebie
Myślę, że znów gdzieś jesteś.
Nie umiem powiedzieć słowem.
Owoc spadnie za wcześnie
w piekące usta ziemi.
A słońce stanie się kołem
jedynym, które promieni
nie odda nigdy za ciebie…
Tak samo drzewo nie odda
korzenia bez walki w sobie,
gdy traci liście po trochu
i dumę, zwracając wodzie
pierwsze poranne godziny
– gałęzi do nieba pochód.
Nie odda nigdy za ciebie
liść swoich żył bardzo cienkich.
Nie odda noc czerni łuków
i droga własnych zakrętów.
Nie umiem powiedzieć słowem.
Owoc spadnie za wcześnie
w piekące usta ziemi.
A słońce stanie się kołem
jedynym, które promieni
nie odda nigdy za ciebie…
Tak samo drzewo nie odda
korzenia bez walki w sobie,
gdy traci liście po trochu
i dumę, zwracając wodzie
pierwsze poranne godziny
– gałęzi do nieba pochód.
Nie odda nigdy za ciebie
liść swoich żył bardzo cienkich.
Nie odda noc czerni łuków
i droga własnych zakrętów.
Ostatnio zmieniony 14 sie 2017, 21:58 przez Grafoman, łącznie zmieniany 2 razy.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Za ciebie
-------Grafoman pisze: ↑10 sie 2017, 23:39Myślę, że znów gdzieś jesteś.
Nie umiem powiedzieć słowem.
Owoc spadnie za wcześnie
w piekące usta ziemi.
A słońce stanie się kołem
jedynym, które promieni
nie odda nigdy za ciebie…
Tak samo drzewo nie odda
korzenia bez walki w sobie,
gdy traci liście po trochu
i dumę, oddając wodzie
pierwsze poranne godziny
– gałęzi do nieba pochód.
Nie odda nigdy za ciebie
liść swoich żył bardzo cienkich.
Nie odda noc czerni łuków
i droga nie odda zakrętów.
Powtórzenie to oczywiście dobry środek stylistyczny, ale tutaj chyba jedynie zaszkodził utworowi:)
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Za ciebie
O kimś, kto jest bardziej-niż-niezbędny. Dobre.
Ciut. Lubię powtórzenia i te tutaj są jak najbardziej na miejscu. Zastanowiłbym się jedynie nad fragmentem:Grafoman pisze: ↑11 sie 2017, 22:17...o jedno "nie odda" mniej. Jest ciut lepiej?;)
"oddając" brzmi nieco gorzej niż wszystkie pozostałe "nie odda".oddając wodzie
pierwsze poranne godziny
Ostatnio zmieniony 15 sie 2017, 20:46 przez szczepantrzeszcz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Za ciebie
Czy lepiej?
Pewnie, że tak.
A zamiast oddając wodzie... - nie można tak by np. użyć: zwracając wodzie...?
Myślę, że umiesz słowem opowiedzieć o braku zastępowalności utraconego życia przez inną jego formę lub (droga, noc) elementy rzeczywistości. Co nie znaczy, że utracone znika zupełnie, o czym piszesz na początku. Utracone życie gdzieś jest, tyle że nie w tym świecie, bo ten nasz wokół nie chce ustąpić innemu, więc refleksja podmiotu o zachłanności drzewa na byt, nawet wobec swojego lustrzanego odbicia w wodzie, jak najbardziej na miejscu.
Czy tracimy dumę, trzymając się życia na siłę?
Interesujący wiersz.

A zamiast oddając wodzie... - nie można tak by np. użyć: zwracając wodzie...?
Myślę, że umiesz słowem opowiedzieć o braku zastępowalności utraconego życia przez inną jego formę lub (droga, noc) elementy rzeczywistości. Co nie znaczy, że utracone znika zupełnie, o czym piszesz na początku. Utracone życie gdzieś jest, tyle że nie w tym świecie, bo ten nasz wokół nie chce ustąpić innemu, więc refleksja podmiotu o zachłanności drzewa na byt, nawet wobec swojego lustrzanego odbicia w wodzie, jak najbardziej na miejscu.
Czy tracimy dumę, trzymając się życia na siłę?
Interesujący wiersz.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Za ciebie
Dla Leona cudnie .
A najcudniejszy gałęzi do nieba pochód .
Z uszanowaniem L.G.
A najcudniejszy gałęzi do nieba pochód .
Z uszanowaniem L.G.