Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
żebro
Posty: 76
Rejestracja: 25 lut 2016, 13:17

Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

#1 Post autor: żebro » 13 sie 2017, 20:10

wsparta o specjalne, przeciwodleżynowe poduszki
i każda z nich tak bardzo mnie boli, kiedy widzę,
jak na nich odpływasz, kiedy widzę, jak niemrawo się uśmiechasz
i chociaż patrzysz, to ciebie tu nie ma. Lekarz kazał

dodawać krople do herbaty, po nich siadasz i
chyba mnie dostrzegasz, dają ci siłę by mówić,
a każda z nich tak bardzo mnie boli, bo to nie ty i
nie wiesz, że kłamiesz. Wolno i systematycznie

serwuję nam szczątki ciebie, potem wznoszę toast,
za oboje. Jest gorzki i zasłużony. Nie wiem,
czy wiesz, o tym jak wczoraj, kiedy trzymałem cię
za rękę, znaczacą tyle samo i tak samo zimną, jak
znak krzyża w wigilię, zwymiotowałaś wszystko
co w ciebie wmusiłem. Wszystko, bo mnie nie kochasz,

a ja nie mogę umrzeć, ani odejść, bo
dzicy i bezbronni, jak ty nie mogą zostać
bez opieki na ziemi.

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

#2 Post autor: Nula.Mychaan » 13 sie 2017, 21:48

Poruszający
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

#3 Post autor: Marcin Sztelak » 13 sie 2017, 22:44

Bardzo poruszający wiersz, umieranie, które budzi przerażenie, bo właściwie jest już śmiercią.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

#4 Post autor: eka » 14 sie 2017, 8:39

Być może znalazłam w Twoim wierszu treści, których nie ma, ale dla mnie to wiersz - metafora. Śmierć nadziei, a nie ostateczna, fizyczna.
Symptomem zapętlenia jest psyche bohaterki, leżąca mimo prób jej uniesienia przez peela daleko poza jego przestrzenią. Kobieta nie potrafi podnieść się z 'odleżyn' po czymś dawnym przeżywanym. Zapętlony jest również podmiot, który nie potrafi odejść, bo:
żebro pisze:
13 sie 2017, 20:10
dzicy i bezbronni, jak ty nie mogą zostać
bez opieki na ziemi.
Wzruszający, piękny przekaz.
A każda linijka głęboko drąży status quo wzajemnych relacji. Symptomy choroby fizycznej służą do opisu uczuć.
Czytając, aż chce się trzymać mocno kciuki za powodzenie starań podmiotu. Może osoba za którą czuje się tak odpowiedzialny w końcu odżyje, a może już go od dawna kocha, tylko boi się, że nie potrafi o tym mówić?
--------------------------------------------------------------------------
Wspaniały wiersz o rażącej sile emocji, bez emocjonalnych słów, wyzwalający ogrom doznań.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

#5 Post autor: witka » 14 sie 2017, 9:01


a ja nie mogę umrzeć, ani odejść, bo
dzicy i bezbronni, jak ty nie mogą zostać
bez opieki na ziemi.


to bym zmienił , zbyt egzaltowane

np.
nie odejdę przed tobą,
dzicy i bezdomni
kiedyś zostaną
bez opieki na ziemi
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

#6 Post autor: eka » 14 sie 2017, 16:27

Nie widzę w wierszu grama patosu, a Witkowa wersja odnosi się do bliżej nieokreślonej przyszłości.
Bohaterka zaś jej potrzebuje, jak wynika z wiersza, tu i teraz.
Oby dzicy i bezbronni zawsze mieli przyjaciół obok, choć to tak trudne.

żebro
Posty: 76
Rejestracja: 25 lut 2016, 13:17

Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

#7 Post autor: żebro » 24 sie 2017, 6:35

Dziękuję za rady i komentarze :)

Witka- pomyślę nad zakończeniem, ale twoje jest jakby... nie moje :) Nie jestem w stanie obiektywnie siebie ocenić, ale jeśli jest tutaj patos, to w moich oczach nie zarzut, czy wada, a cecha tego co napisałam.
Niektóre teksty długo dojrzewają i nie potrafiłam tego inaczej przekazać.

Eka- zawsze z przyjemnością czytam twoje komentarze i jestem ci za nie wdzięczna. Sprawiają mi radość i cieszę się, że mnie czytasz, że moje pisanie trafia w twój gust. Dziękuję :)

Pisząc ten tekst miałam na myśli konkretną opowieść, ale oczywiście chciałam żeby przyniósł jak największą ilość skojarzeń.
Historia pewnego małżeństwa które żyje, całe szczęście, tylko w mojej głowie i po części na kartkach. Kobieta która przechodzi stany tzw. depresji (kiedyś przeczytałam ciekawy artykuł o tym, że depresja to choroba niespełnionych marzeń) i jej mąż który musi (chce) wszystkiemu sprostać, a czuje się po części winny jej stanu.

Pozdrawiam wszystkich. :)

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

#8 Post autor: tabakiera » 24 sie 2017, 17:25

Tytuł wskazuje wyraźnie na depresję.
znaczacą zabrakło ogonka.
Troszkę "i" na końcu wersów wygląda żałośnie oraz sporo zaimków, ale może tak ma być.
Umiejętnie zastosowane przerzutnie.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Symptom zapętlenia. Leżysz kolejne dni

#9 Post autor: eka » 26 sie 2017, 16:55

żebro pisze:
24 sie 2017, 6:35
Historia pewnego małżeństwa które żyje, całe szczęście, tylko w mojej głowie i po części na kartkach. Kobieta która przechodzi stany tzw. depresji (kiedyś przeczytałam ciekawy artykuł o tym, że depresja to choroba niespełnionych marzeń) i jej mąż który musi (chce) wszystkiemu sprostać, a czuje się po części winny jej stanu.
Dziękuję za ujawnienia statusu ontologicznego wierszy, które bardzo lubię.
Pozdrawiam.
:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”